Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Prawico, czy kiedyś przyszło ci do głowy, że ci przed trzydziestką tolerują cię tylko dlatego, że ONI są jeszcze bardziej obciachowi?
Warto, by dom miał swoje niepowtarzalności i sekrety, najlepiej widziane z perspektywy chodzenia na czworakach. Choćby to miał być i klocek pod szafą krzywo oklejony fornirem
Powstanie Warszawskie można uznać za największą polską klęskę w XX wieku, ale też – za największą polską ofiarę w tym stuleciu. W tym sensie, że – nie wchodząc w spór o szanse, nieuchronność i uwarunkowania – można stwierdzić, że był w jego podjęciu element wyboru
Poznawanie przyszłych partnerów za pośrednictwem rodziny czy miejsca pracy zwiększało prawdopodobieństwo podzielania podobnych wartości czy stylu życia. Portale oferują zdjęcie czy błyskotliwe zdanie opisu; więcej dopiero w płatnych opcjach
Donald Tusk tłumaczem poezji? Trudno było w pierwszej chwili ogarnąć ten fakt wyobraźnią, ale przez to tym bardziej fascynował
Mechanizm, który uniemożliwi napisanie słowa, jakie mogło nam przyjść do głowy, który literalnie wykreśli je ze słownika – to coś więcej niż Wielki Brat
Małostkowi ludzie nie zrozumieli Chełstowskiego. Wzięli go za hejtera, a on tylko żarliwie bronił środowiska naturalnego
Prawdziwy chaos zaczyna się, kiedy uwzględnimy współobecność różnych epok, zanurzenie w różnych czasach poszczególnych krajów, dzielnic, kamienic i rodzin; a mam wrażenie, że splątanie to osiąga swoje maksimum w Polsce
Wielu obserwatorów życia publicznego skłonnych jest w zmasowanej reakcji na spalenie książek widzieć jeszcze jeden objaw „nowego antyklerykalizmu”. Ja dostrzegam w nich pragnienie zademonstrowania własnej szlachetności
Wielu jest pewnie facetów, którzy marzyli, by wcielić się w Hugha Hefnera, najsłynniejszego wydawcę prasy erotycznej – bodaj na jeden wieczór. Ale tylko redaktorzy „Gazety Wyborczej” odważyli się spełnić to marzenie
„Chcesz białe pawie, dam ci białe pawie!”; chcesz tuńczyka i połeć boczku – wrzuć tuńczyka i połeć boczku. Rozbawieni inicjatywą czcigodnego Senatu, dworowaliśmy sobie w ubiegłym tygodniu ze znajomymi myśląc, jakie jeszcze jubileusze można by dorzucić, by wzmóc doniosłość Dni Wolności
Łatwiej wylądować po ciemnej stronie Księżyca niż sprawić, by nasi sawanci, elita z IBL-u i Znaku, podjęli wysiłek dowiedzenia się, co naprawdę myśli „polska prawica” – a w zasadzie, co myślą polskie prawice, których jest bez liku
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie