Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
„Zakony, zgromadzenia, wspólnoty religijne są tak samo dotknięte systemowym złem, niekiedy systemową ślepotą czy brakiem współodczuwania, jak instytucje świeckie” – pisze w swojej książce „Koniec Kościoła, jaki znacie” Tomasz Terlikowski.
Aby dorosnąć, prawica musi wyjść z bawialni i wejść w jakiejś formie do salonu. Ale stamtąd przecież dopiero co ją ktoś wyrzucił. Czy ktoś może zaprzeczyć, że KO ma nad PiS-em istotną przewagę na salonach europejskich i amerykańskich?
Najwięcej przypadków wykorzystywania seksualnego we Francji i najgorsze traktowanie ofiar miało miejsce w latach 50. i 60. – przed rewolucją seksualną. Źródło zła tkwi głębiej niż chcieliby to widzieć Jan Paweł II i Benedykt XVI. Fragment książki „Koniec Kościoła, jaki znacie”
Propozycją Terlikowskiego jest konserwatyzm w stylu brytyjskim, który ma odegrać rolę Wielkiego Stabilizatora. Ma dbać o pokój społeczny w zmieniającym się świecie. To za mało wobec wyzwań współczesności
Afera wokół Jana Pawła II wiele mówi o polskiej polityce, mediach i społeczeństwie. Jakie będą jej skutki?
Gwałcił, znęcał się, wykorzystywał seksualnie nawet własne dzieci. Śledztwo było tłumione jako „spisek masoński i żydowski”. Jak doszło do tego, że Degollado mógł tak długo odgrywać tak istotną rolę w życiu Kościoła?
Wywiad Luciano Fontany ukazuje papieża, który często nie wie i nie rozumie, papieża zagubionego
Religii potrzeba nowego-starego języka, twórczo czerpiącego z Tradycji i jednocześnie uznającego te odkrycia ostatnich wieków, które są niezaprzeczalne. Wtedy będzie mogła odpowiedzieć na ciemną stronę życia w ponowoczesności
Tzw. „kryzys Kościoła” nie dotyczy tylko katolików. Jest ściśle powiązany z negacją istotnej części europejskiego dorobku, zakładającego poznawalność świata przez rozum
Model Kościoła, który świetnie sprawdzał się przez stulecia, w konkretnym społeczeństwie, zapadł się. Katolicyzm przestał być systemem zachodnim. Współczesna filozofia i nauka zaczęły zadawać zupełnie inne pytania
Na naszych oczach umiera i rozsypuje się to, co znaliśmy jako katolicyzm ukształtowany przez pięćset ostatnich lat.
Dobre czasy dla Kościoła katolickiego w Polsce najprawdopodobniej się skończyły, a pandemia to przyśpieszyła. Taki wniosek wynika z nowego rocznika Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie