Felietony
Naprawdę dobrze wygląda postmodernizm dopiero w aktach tajnej policji
Naprawdę, nie jest łatwo zaproponować dania, które byłyby jednocześnie bezglutenowe, antyglobalistyczne, fair-trade’owe, z błonnikiem, prounijne, bez syropu fruktozo-glukozowego, na prawdziwym maśle, nieheteronormatywne i nietuczące
Ci, nad którymi pochyla się Stanisławski, zajęli teraz miejsce za tymi samymi pepeszami, które opuścili pośpiesznie „salonowcy”. I walą tak samo na oślep, jak tamci, a dodatkowo wielu z nich tą bronią posługiwać się nie potrafi, więc od rykoszetów cywile padają pokotem
Wyobrażony PiS ustawiony został – zarówno w sensie prostej lokalizacji przestrzennej, jak hellingerowskich „ustawień” – w pewnym „polu”, w miejscu przeznaczonym dla immanentnie złego, i odtąd można walić weń jak w kaczy kuper.
Przyglądanie się cierpieniu zamiast odwrócenia wzroku, które może być ostatnim, bezradnym wyrazem szacunku, jest świadectwem najgłębszego upadku
Fraza „magia Świąt”, równie żenująca, co sprzeczna wewnętrznie, skoro świętowane są narodziny Tego, który położył kres wszelkiej „magii”, pomaga sprzedać już chyba tylko wybiórki z magazynów.
Antyfaszyści demaskują kolejne liczby i niedługo nie można będzie odrobić z dziećmi dodawania w słupkach, by nie zwrócić na siebie uwagi Adama Bodnara
Tyle potrafi dziś opowiedzieć Zachód o śmierci Stalina: wujek Joe się zsikał, a dwurzędowe marynarki były obciachowe, ale śmieszne
Wszystkie strzałki biegły w tym samym kierunku, co zawsze: gloryfikowanie przemocy, „nic nie wspomina się o ofiarach cywilnych”: jakże tak, opowiadać o Polsce na świetlanie i bez pedagogiki wstydu?!
Po szosach „bawełnianego pasa” mkną ciężarówki, w których leżą demontowani na gwałt marmurowi młodzieńcy z flintą. Może znajdą schronienie w cienistym ogrodzie praprawnuczki jakiegoś Konfederaty?
Bogu ducha winne środowisko zawodowe leśników zostało wciągnięte w kretyńską, szarpiącą nerwy wojnę
Gdyby mieszkańcy Polski Be czytywali Romana Dmowskiego, parafrazowaliby go z rozkoszą, mantrując: „obciach nie jest dodatkiem do polskości, ale tkwi w jej istocie”
Nazwa użytkownika lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie