Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Dzisiejszy kościół katolicki cierpi na brak autorytetów. Mało jest takich kapłanów jak abp Jędraszewski, ks. Małkowski czy ks. Isakowicz- Zaleski. Ich głos jest mało słyszalny w głównym nurcie kościoła a jest potrzeba, by kościół twardo bronił fundamentów chrześcijaństwa.
Zgadzam się z Autorem i dziękuję za cytat z O.Tokarczuk, iż …” Nasza duchowość zanika albo staje się powierzchowna i rytualna. (…) I w takim świecie rzeczywiście jesteśmy zombie”. Bardzo wyraźnie dała temu wyraz swoich W Księgach Jakubowych, gdzie silnie kontrastuje poszukiwanie absolutu przez czy to “talmudystów” czy Frankistów a brak jakiejkolwiek na ten temat refleksji po stronie XVIII wiecznego kleru ówczesnej Reczpospolitej czy polskich katolików. Ta przepaść w postaci bezrefleksyjności jeszcze się pogłębiła w dzisiejszych czasach. Młodzież chyba ma za mało lektur i nie potrafi czytać literatury a “świat twitterowy”, w tym politycy i kler starają się podlizywać młodemu pokoleniu w imię tzw. nowoczesności… Sądzę, że oni sami nie czytają i nie myślą, wobec tego nie mają nic do powiedzenia…. Smutne to.
Głos Jędraszewskiego jest mało słyszalny?
Dobry artykuł. Najgorszy scenariusz dla Kościoła to rozmowa z ludźmi, którzy wiedzą że mogą wybierać, jakby inny wybór nie istniał. Gdybym źle życzył Kościołowi trzymałbym kciuki za Jedraszewskiego i mu podobnych.
Co może wpływać na odpływ ludzi od Kościoła?: Przede wszystkim nierozliczona pedofilia. Dalej wykluczanie mniejszości jaką są osoby homoseksualne – gdzie tu chrześcijaństwo i miłość do bliźniego? Do tego zbratanie z polityką i to tego najgorszego rodzaju, czyli totalitarną prawicą i narodowcami. Ojciec Rydzyk.
To moim zdaniem główne powody. Wszystko to podważa instytucje Kościoła jako bastion dobra na świecie, wręcz na odwrót: jest wiele zła w Kościele. Moja mama jeszcze chodzi do Kościoła ale jak to mówi: “robi to dla Boga, nie dla księży”.
Kościół przestał wierzyć w Boga, piekło, niebo. Wygnał Stwórcę i teraz wielkie zdziwienie że nie ma wierzących. Pewnie że nie ma. Najwyższa Instancja powierzyła kościołowi zadanie do wykonania, doprowadzenie ludzi do zbawienia, a ten się od tego zadania odwrócił. Co jest ciekawe w tym tekście to to, że stara się omawiać problem dotykający bytu absolutnego przy pomocy aparatu który ten byt odrzuca. Tak się nie da. Kościół rozważany jako czysto ludzkie działanie, bez uwzględnienia Boga zawsze będzie się wymykał analizie. Jeżeli z definicji odrzucimy Kościół jako byt mający Misję i zajmiemy się tylko pewnymi drugorzędnymi cechami organizacji społecznej, to wielkich szans na zrozumienie tej kwestii mieć nie będziemy.
Po prostu już mało kto w te bajki wierzy.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Artykuł z miesięcznika:
Aby dorosnąć, prawica musi wyjść z bawialni i wejść w jakiejś formie do salonu. Ale stamtąd przecież dopiero co ją ktoś wyrzucił. Czy ktoś może zaprzeczyć, że KO ma nad PiS-em istotną przewagę na salonach europejskich i amerykańskich?
Najwięcej przypadków wykorzystywania seksualnego we Francji i najgorsze traktowanie ofiar miało miejsce w latach 50. i 60. – przed rewolucją seksualną. Źródło zła tkwi głębiej niż chcieliby to widzieć Jan Paweł II i Benedykt XVI. Fragment książki „Koniec Kościoła, jaki znacie”
Propozycją Terlikowskiego jest konserwatyzm w stylu brytyjskim, który ma odegrać rolę Wielkiego Stabilizatora. Ma dbać o pokój społeczny w zmieniającym się świecie. To za mało wobec wyzwań współczesności
Afera wokół Jana Pawła II wiele mówi o polskiej polityce, mediach i społeczeństwie. Jakie będą jej skutki?
Gwałcił, znęcał się, wykorzystywał seksualnie nawet własne dzieci. Śledztwo było tłumione jako „spisek masoński i żydowski”. Jak doszło do tego, że Degollado mógł tak długo odgrywać tak istotną rolę w życiu Kościoła?
Wywiad Luciano Fontany ukazuje papieża, który często nie wie i nie rozumie, papieża zagubionego
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie