Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Powolna zmiana w Kościele w sprawie pedofilii

„Zakony, zgromadzenia, wspólnoty religijne są tak samo dotknięte systemowym złem, niekiedy systemową ślepotą czy brakiem współodczuwania, jak instytucje świeckie” – pisze w swojej książce „Koniec Kościoła, jaki znacie” Tomasz Terlikowski.
Wesprzyj NK
Reakcja Kościoła na to globalne (bo uczciwie trzeba powiedzieć, że problem istnieje wszędzie, także – o czym już wspomniałem – w Afryce czy w Azji) wyzwanie istnieje, ale wydaje się zdecydowanie zbyt wolna. Już Jan Paweł II zaczął reformować prawo kanoniczne, a od roku 2002 w jego publicznych wypowiedziach pojawiają się niezwykle ostre słowa krytyczne wobec przestępstw na nieletnich. „…w tym okresie jako kapłani jesteśmy osobiście głęboko wstrząśnięci grzechami niektórych naszych braci, którzy sprzeniewierzyli się łasce otrzymanej w sakramencie święceń, ulegając najgorszym przejawom misterium iniqitatis, jakie dokonuje się w świecie”91 – napisał św. Jan Paweł II. Pedofilia, przestępstwa seksualne duchownych zostały w ten sposób uznane za przejawy „tajemnicy nieprawości”, działania zła w świecie, i to jedne z najgorszych. Zniszczenie niewinności...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Filozof, publicysta i działacz katolicki, pisze m.in dla "Do Rzeczy", "Gazety Polskiej" i "Rzeczpospolitej".

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo