Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Niemcy są gotowe przekazać swoje pociski dalekiego zasięgu Taurus, ale nie chcą podjąć tej decyzji same, bez Amerykanów
Obrona rosyjska wbrew nadziejom trzyma się mocno. W ciągu 2-3 miesięcy losy wojny rozstrzygną się więc w gabinetach polityków Zachodu
Stoimy przed historyczną szansą wypchnięcia Rosji z polityki europejskiej, ale czy Polska jest gotowa do podjęcia tego wyzwania?
Czy nasza suwerenność energetyczna faktycznie powinna polegać na kupowaniu kiepskiej jakości węgla z Kolumbii i Indonezji?
Spadek kursu rubla jest potwierdzeniem rosyjskich kłopotów na rynkach walutowych i zapowiedzią nadchodzącej destabilizacji jej gospodarki. Do tej pory udawało się Putinowi prowadzić wojnę w ten sposób, że społeczeństwo rosyjskie mogło nie dostrzegać jej wpływu na swój status materialny. Już tej jesieni się to zmieni
Gdyby Arabii Saudyjskiej chodziło o zakończenie wojny i osłabienie Rosji, błyskawicznie mogłaby doprowadzić do spadku cen ropy o kilkadziesiąt dolarów na baryłce. Dla Rosji byłby to „coup de grâce”
Putin zakładał, że z powodu presji globalnego Południa Zachód ulegnie. Nie udało się to – jednak problem czeka na rozwiązanie. Polska niestety przyjmuje postawę defensywną
Gospodarka przyszłości będzie w dużo mniejszym stopniu oparta na paliwach kopalnych. Wywołując wojnę z Ukrainą, Putin zdewastował globalną pozycję rosyjskiego sektora paliwowego. Z ropy i gazu uczynił oręż i od tego miecza zginie
Ofensywa ukraińska nie osiąga większych sukcesów. Jednocześnie rosyjskie elity coraz gorzej oceniają rządy Putina, a Zachód tworzy nowy system finansowania wsparcia wojskowego dla Kijowa
Zmiana koncepcji obrony, zwiększenie operacyjności sił NATO i przystąpienie Szwecji zwiększają znaczenie Sojuszu, poprawiają bezpieczeństwo Polski i odstraszają Rosję. Jednak nasza pozycja polityczna jest bardzo słaba
Sukcesy ukraińskiej ofensywy dotąd są w zasadzie zerowe. Brak jasnych decyzji dotyczących wstąpienia Ukrainy do NATO osłabia jej pozycję. W Rosji także panuje chaos
Rząd PiS rozdziera szaty, narzekając na blokowanie Polski przez Unię, a zwłaszcza przez Niemców. Potem w milczeniu akceptuje rozwiązania proponowane przez Brukselę. Czas skończyć z tym reaktywnym izolacjonizmem
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie