Tak, minęło dwadzieścia lat i jesteśmy zupełnie gdzie indziej. W świecie internetowych neoplemion, rosnącej polaryzacji, szalejącej pandemii i kryzysu liberalnego ładu wraz z jego rozumowymi podstawami
Europa nadal nie postrzega Chin jako problemu dla bezpieczeństwa narodowego. W Stanach Zjednoczonych postrzegamy teraz Chiny zarówno jako problem militarny, jak i gospodarczy
Polskie społeczeństwo jest stosunkowo kolektywistyczne, i skłonność ta pogłębia się na przestrzeni ostatnich lat. Jedyną wartością, kojarzoną z indywidualizmem, która jest dla Polaków relatywnie ważna, jest bogactwo i konsumpcja – jednak nie towarzyszy temu pęd do wolności
Do wzrostu zakażeń koronawirusem przyczynia się także brak dobrego przywództwa politycznego. Nie ma lidera, któremu zależałoby na szeroko pojętym zdrowiu publicznym i który stanowiłby przykład. Rząd nie słucha też ekspertów
Nazwa użytkownika lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie