Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Miejsce Polski w nowej układance

Heiko Maas daje do zrozumienia, że czas myśleć o własnej, europejskiej obronie, bez oglądania się na Amerykanów, co stoi w całkowitej sprzeczności z ocenami Warszawy
Wesprzyj NK
Ciągle najsilniejsza osoba świata, Donald Trump, przechwytuje czołówki mediów jako polityk niekonwencjonalny, nieprzewidywalny, albo ten, który ma kłopoty.  To wszystko prawda, ale istota jego rządów i tej administracji jakby umyka naszej uwadze. Trump ze swoją biznesową świadomością nie tylko rozbija dotychczasowy ład światowy, oparty na wartościach i rozwiązaniach multilateralnych (NATO, UE, wstrzymane TTIP itd.), ale – na swój interesowny, kupiecki sposób – lubi dobijać targu dwustronnie, a nie na wielkich konwentyklach, które albo dezawuuje, albo poniża (szczyty NATO czy G-20). W ten oto sposób wracają na scenę prawa geopolityki i geostrategii, oparte na czymś, co w międzynarodowej literaturze nazywamy power politics, czy Macht Politik. Tworzy się nowa układanka sił na scenie międzynarodowej. To, w mojej ocenie, wyraża obecna amerykańska administracja....

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

politolog i sinolog, profesor. Dyrektor Centrum Europejskiego UW w latach 2016-2020. Był również ambasadorem Polski na Filipinach, w Tajlandii oraz w dawnej Birmie w latach 2003-2008. Zajmuje się stosunkami międzynarodowymi we współczesnym świecie. Specjalizuje się w tematyce Chin. Bogdan Góralczyk pracował jako profesor wizytujący na zagranicznych uniwersytetach, w tym na terenie Chin i Indii. Autor wielu pozycji poświęconych Państwu Środka, w tym książki "Wielki Renesans. Chińska transformacja i jej konsekwencje" oraz "Nowy Długi Marsz. Chiny w erze Xi Jinpinga"

Komentarze

13 odpowiedzi na “Miejsce Polski w nowej układance”

  1. endargo pisze:

    1. Z tekstu można odnieść wrażenie, że przychodzi Trump i zmienia światową politykę. Chyba bardziej jest tej zmiany twarzą, bądź jego podejście zbiegło się z przewartościowaniem ładu światowego, jakie odbywa się w Waszyngtonie. W Waszyngtonie a nie (tylko) w głowie amerykańskiego prezydenta.
    2. Tekst Maasa i deklarowane polityczne zamiary najważniejszych europejskich stolic to jedno, dojście do tych koncepcji to drugie. Zgoda, że trzeba mieć rękę na pulsie i szybko uczyć się prowadzenia polityki (jakiejkolwiek, a najlepiej dobrej), ale pomysły w Europie to już różne bywały.

  2. Polak pisze:

    @kermit Dołączenie się do osi Paryż-Berlin oznacza oddanie Polski Niemcom.

  3. marek nie jurek pisze:

    ” Czy już to w Warszawie należycie rozumiemy?”

    Skoro Pan to rozumie i ja to rozumie (ekspert to ze mnie zaden w tych sprawach) to rozumie to takze Warszawa. Pytanie, dlaczego mamy taki stan rzeczy i orkiestra gra nadal? Nikt nie jest az tak ciezkim idiota, wiec robi sie to z premedytacja i jest w tym cel. Jaki? Nie wiem, moge sie jedynie domyslac.

  4. Marcin pisze:

    Waszmoście odtwórzta husaryję i społem z litwosami hajda na koń na moskwiczina.
    Po zwycięstwie de profundis odtworzy się znowu Rzeczplita Obojga Narodów i przywróci się nową dynastyję panującą. Jagaiło wszakże płodził po 70-siątce. Jest jeszcze szansa. Niech raz ekscelencja naczelnik rex in spe okaże się mężem. Pro publico bono. Bolszewika goń, goń, goń. Dum spiro spero.

  5. Marcin pisze:

    Waście odtwórzta husaryję i społem z litwosami hajda na koń na moskwiczina.
    Po zwycięstwie de profundis odtworzy się znowu Rzeczplita Obojga Narodów i przywróci się nową dynastyję panującą. Jagaiło wszakże płodził po 70-siątce. Jest jeszcze szansa. Niech raz ekscelencja naczelnik rex in spe okaże się mężem. Pro publico bono. Bolszewika goń, goń, goń.

  6. papieros pisze:

    Pozostaje nam ugrac technologie USA nawet szczebel nizej niż z ostatnich targow . tworzyckoalicje gospodarcze z nowymi panstwami eu moze to nauczy nas zbierac kapital .ciągle nie potrafimy odróżnić merotycznosci od powierzscownosci a bedzie trudniej.

  7. Jan pisze:

    European Defence Action Plan, czyli Europejski Plan Działania na rzecz Obronności.
    W tym programie chodzi o reindustrializacje krajów Europy. Przemysl zbrojeniowy jest od wielu lat motorem rozwoju gospodarki USA. Europa w końcu zaczyna iść tym torem. Kraje południa domagają się cięć w funduszach dla krajów Europy wschodniej i przekazania ich na południe. Niemcy mogły być naszym naturalnym sojusznikiem, niestety Polska nie jest tym zainteresowana. W interesie Niemiec jest pompowanie kasy w Polskę a nie we Włochy czy Grecję lecz trzeba dać im szansę/możliwości. Francja chce tu ugrać swoje i utrzymać swoją armię za niemieckie pieniądze. Generalnie program mógłby być wielką szansą którą na tę chwilę marnujemy.

  8. Lukasz pisze:

    Sporo tekstów pojawia się które mniej lub bardziej trafnie wskazują problemy, natomiast niewiele takich które wskazują potencjalne rozwiązania. A o to chyba chodzi w tej zabawie, żeby nie tylko ponarzekać, że idzie burza ale też żeby wymyślić jak nie zmoknąć.

  9. to byłby cud pisze:

    mocarstwowa UE ? UE generuje kolejne samobójcze problemy – a ma stać się mocarstwem ?

    społeczna, ekonomiczna, gospodarcza zapaść – nawet w dobrym okresie UE wyglądała kiepsko, dziś stoi nad przepaścią i nie widać żadnych symptomów rozwiązywania problemów, zsuwamy się po równi pochyłej.

    rywalizacja z USA ? to wymagałoby niesamowitej determinacji, solidarności. USA mają Niemcy pod palcem, mogą zgasić ich gospodarkę, to karzełek, jak my wobec Niemiec. gdyby Europa chciała rywalizować z USA musiałby być zjednoczona – nie w sensie formalnym, ale ideowym, żywotna, zdeterminowana żeby podjąć rywalizację. nie dość, że tego nie ma, to jest coś przeciwnego – rozkład, konflikty wynikające z błędnej polityki, ideologii.

    UE dziś nawet z Chinami nie może rywalizować i się ich obawia.

    Maas opowiada różne rzeczy – ale to polityczna narracja, propaganda obliczona na wewnętrzny skutek, taka putinada w niemieckim wydaniu.

  10. Optyrealista pisze:

    Nie możemy pozwolić by zalewały nas niemieckie pieniądze, sami musimy budować swoją siłę. Polska ma wspaniale warunki geopolityczne aby być silna. Trzeba pamiętać, że z niemieckimi pieniędzmi idzie w parze niemiecki kapitał co sprawia że otwierane są kolejne niemieckie firmy i zysk ucieka do naszego zachodniego sąsiada. Projekt mittle Europa jest Ciągle aktualny jednakże coś się w narodzie zmieniło chyba odrobinę zmadrzelismy. Pamiętajcie że leżymy w sercu Europy między wschodem a zachodem, to jest idealne miejsce do budowania bogactwa, jednakże jesteśmy zapóźnieni przez historię i brakuje nam hardware’u mimo wszystko jesteśmy na dobrej drodze

  11. Wojtek pisze:

    Sprawa jest taka:

    1. Albo USA poza bezpieczeństwem militarnym dadzą też solidny pakiet modernizacji technologicznej i przemysłowej,

    2. A jeżeli nie, no to musimy szukać bezpieczeństwa modernizacyjnego dalej w rdzeniu europejskim, wtedy być może także bezpieczeństwa militarnego w projekcie europejskim, a tak na prawdę powinniśmy budować na prawdę silne własne wojsko, żeby ten problem zminimalizować (jak na razie to armia jest w rozsypce: większość helikopterów i samolotów jest na skraju przydatności do lotu, etc).

    I żeby się tylko nie okazało, że Amerykanie nie dadzą pakietu modernizacyjnego (bo wygląda na to, ze nie chcą lub nie mogą), my pójdziemy poza jądrem europejskim albo przeciwko niemu.
    I wtedy na dekady znajdziemy się w geopolitycznej czarnej dup*ie jako wasal USA, bez wydolnej i konkurencyjnej gospodarki. Będziemy taką Ukrainą albo większą Gruzją.

  12. oko pisze:

    Polska kupuje w Chinach towary za 103 miliardy , a cprzedaje za 10 miliardów. Nie wiem czy to dobra droga.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo