Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Unia bez pomysłu na kryzys

Unia tkwi na rozdrożach. Na szczycie w Brukseli nie udało się wypracować korekty kursu wobec brexitu, ani solidnie wzmocnić strefy euro, ani wyjść z impasu migracyjnego
Wesprzyj NK
Przyglądając się działaniom Unii Europejskiej na ubiegłotygodniowym szczycie w Brukseli, nie sposób nie zadać pytania, czy UE ma właściwą strategię antykryzysową. Nawet jeśli Unia przyjmuje taką strategię i stara się ją następnie realizować, nawet jeśli jej działania nie są blokowane przez różnice między interesami państw członkowskich, to mimo wszystko strategia ta nie zawsze jest wdrażana zgodnie z planem. Prowadzi to do przedłużających się niepewności i kosztów. W ten sposób polityka Unii wywołuje nieprzewidziane skutki uboczne lub nawet nowe kryzysy. To budzi uzasadnione wątpliwości, czy pierwotna strategia jest właściwa. Zasadniczym celem Brukseli i największych europejskich stolic (przede wszystkim Paryża i Berlina) było pokazanie całemu światu, że nie opłaca się opuszczać Wspólnoty Dobrym przykładem opisywanego zjawiska są negocjacje z Wielką Brytanią na...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Współpracownik „Nowej Konfederacji”, socjolog, politolog i historyk. Jest profesorem na Uniwersytecie Warszawskim. Ekspertem Instytutu Sobieskiego i Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. Specjalizuje się w analizie polityk gospodarczych w UE i w państwach członkowskich, a także w zarządzaniu publicznym. Ostatnio opublikował „W objęciach europeizacji” (ISP PAN, Warszawa 2012) oraz zredagował książkę „Między polityką a rynkiem. Kryzys Unii Europejskiej w analizie ekonomistów i politologów” (Uczelnia Łazarskiego, Warszawa 2013).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
4 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

18.14 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo