Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Nadużycie kompetencji, pogwałcenie Konstytucji

Przepisy Konstytucji nie są ani ze sobą sprzeczne, ani nie dają Sejmowi uprawnienia do skrócenia kadencji Pierwszej Prezes poprzez określenie wieku przejścia sędziów w stan spoczynku
Wesprzyj NK
Zwolennicy przeprowadzanej przez parlamentarną większość „reformy” Sądu Najwyższego twierdzą, że w kompetencjach Sejmu leży ustalenie „granicy wieku, po osiągnięciu której sędzia przechodzi w stan spoczynku”. Nawet część przeciwników tych reform twierdzi, że Konstytucja jest w tym miejscu „wewnętrznie sprzeczna” i że ta niezgodność jest najlepszym dowodem na niską jakość polskiej Konstytucji. Tak czy inaczej, dotycząca relacji różnych przepisów Konstytucji zbłądziła „pod strzechy”. Wszyscy dzisiaj dyskutują o relacji art. 180 ust. 1 oraz art. 183 ust. 3 do art. 180 ust. 3 Konstytucji. Przywołajmy te fragmenty: Art. 180: Sędziowie są nieusuwalni. Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

6 odpowiedzi na “Nadużycie kompetencji, pogwałcenie Konstytucji”

  1. entre pisze:

    a jak ma się do tego wyrok TK z 26.06.1998 r. sygn. K. 3/98 w składzie orzekającym prof. Safjan, okreslajacy iż konstytucyjnym jest skrocenie wieku emerytalnego sedziów? Rozumiem że tamten wyrok nieważny i wogóle bo teraz otoczenie społeczno polityczne inne i wogóle jak na Węgrzech, w Polsce pojawila się koncepcja niezapisanej konstytucji znanej tylko sędziom i niezapisanej ani nie uchwalonej i nie podlegającej zmianom…

  2. Panie Inżynierze pisze:

    Jakoś dziwnym przypadkiem Autor zapomniał wspomnieć o punkcie 5 artykułu 180:

    5. W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia.

  3. dyletant pisze:

    Zatem, art. 180 ust. 4 Konstytucji jest martwym przepisem. Nie da sie bowiem, na podstawie przedstawionej przez autora interpretacji, prawomocnie uchwalic zadnej ustawy obnizajacej wiek przechodzenia sedziow w stan spoczynku. W konsekwencji; w jaki sposob uchwalono obecnie obowiazujaca ustawe o wieku przechodzenia sedziow w stan spoczynku, skoro, domyslam sie, ze nie byla uchwalona w wyniku „zamachu na konstytucje”?

  4. dyletant pisze:

    Zatem, nie warto czytać tego autora, bo jest intelektualnie nieuczciwy. Skoro jednak ktoś go publikuje, to zastanawiam się nad rzetelnością tego portalu.

  5. kw pisze:

    Moim zdaniem w artykule brakuje logiki. Autor zakłada, że nie można zastosować art 180 ust 4 z tego względu, że jest w konflikcie z art 183 ust 3. A co z zasadą, że przepis szczegółowy ma pierwszeństwo przed przepisem ogólnym? Lex specialis derogat legi generali – norma szczególna uchyla normę generalną? W tym przypadku bardziej ogólny to art 183. ust 4. Natomiast art 180 podaje szczególne przypadki przejścia sędziów w stan spoczynku. Innymi słowy, ogólnie stosuje się art 183 ust 3 z wyjątkiem szczególnych przypadków w art 180, włączając w to ust 4. Dalej, o niezgodności z Konstytucją może zadecydować tylko i wyłacznie Trybunał Konstytucyjny. Dopóki TK nie uchyli ustawy, to ustawa, która weszła w życie, obowiązje nawet jeśli jest niezgodna z Konstytucją (według niektórch interpretacji).

  6. Bruno pisze:

    Raczej odwrotnie. Art. 180 jest artykułem ogólnym odnoszącym się do wszystkich sędziów, a art. 183 odnosi się do specjalnego rodzaju sądu – Sądu Najwyższego i uprzywilejowuje jednego jedynego sędziego – Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo