Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Społeczeństwo białoruskie buntuje się, domaga się zmian, jednak pozbawione jest przywództwa politycznego. Triumwirat kobiet ze Swiatłaną Cichanouską na czele nie odegrał – i wydaje się, że już nie odegra takiej roli
Zbudowane przez Łukaszenkę postsowieckie państwo właśnie wchodzi w stan upadłości. Bez reform, których reżim nie chce – bankructwo jest nieuchronne. Kiedy to nastąpi, masę upadłościową najprawdopodobniej przejmie Moskwa
Nowy ukraiński rząd, powołany w ekspresowym tempie, raczej nie gwarantuje odwrócenia niekorzystnych trendów. W jego skład weszła duża liczba polityków – samego premiera nie wyłączając – którzy uznawani są za „ludzi” najważniejszych ukraińskich oligarchów: Achmetowa, Kołomojskiego, Pinczuka czy Poroszenki
Jeśli to, co obserwujemy w Rosji nie jest inscenizacją, show dla publiczności, a świadczy o zamiarze przeprowadzenia rzeczywistych zmian, to ani Miszustin nie jest premierem technicznym, ani Putin nie będzie drugim Nazarbajewem
Porozumienie rosyjsko-ukraińskie w sprawie tranzytu gazu jest dla Kijowa korzystniejsze, niż można było się spodziewać. Istotną rolę odegrały amerykańskie sankcje przeciw gazociągowi Nord Stream 2 oraz naciski ze strony Niemiec
Oferta wysunięta przez białoruski reżim pod adresem Zachodu jest w sumie dość prosta – za cenę finansowego wsparcia gotowi jesteśmy bronić swej geostrategicznej niezależności, ale nie liczcie na zmiany wewnętrzne
Rozpoczęcie przez Turcję operacji w Syrii wywołało falę komentarzy. Zwłaszcza z polskiego punktu widzenia odpowiedzi domaga się kwestia, czy w istocie możemy mówić o amerykańskiej „wiarołomności sojuszniczej”
Władze Rosji stoją dziś przed alternatywą. Mają do wyboru albo siłą złamać narastająca falę sprzeciwu, albo pogodzić się z koniecznością myślenia o tym, jak być liderem zwykłej, niekonstytucyjnej większości
Temperatura wzajemnych relacji Moskwy i Pekinu obniżyła się. Rosja nie chce być „młodszym bratem” Chin i stara się budować alternatywy dla relacji z Państwem Środka
Zasadniczym powodem, dla którego Moskwa rozważa możliwość normalizacji, jest ugruntowane wśród jej elit przekonanie, że bez zmiany w relacjach z Ukrainą nie będzie możliwe odprężenie z Unią Europejską
Nie ma co liczyć na zaostrzenie się europejskiego kursu wobec Rosji. Zabiegać trzeba o utrzymanie obecnego, i załagodzenie transatlantyckich sporów. Zbyt daleko posunięte usamodzielnienie się Europy otwiera pole dla rosyjskiej gry
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie