ZOSTAŃ WSPÓŁWYDAWCĄ PORTALU NOWEJ KONFEDERACJI! JESTEŚMY NIEZALEŻNYM PORTALEM, KTÓRY DZIAŁA I ROZWIJA SIĘ DZIĘKI WSPARCIU DARCZYŃCÓW. PAMIĘTAJ, ŻE NASI PUBLICYŚCI POTRZEBUJĄ TAKŻE TWOJEGO WSPARCIA!

Wesprzyj nas
Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Wiele zależy od uczelni

Ustawa 2.0 budzi wiele kontrowersji, jednocząc w krytyce przedstawicieli zarówno lewicy, jak i konserwatystów. Nowe prawo nie przesądza jednak tego, w jaki sposób mają być zorganizowane szkoły wyższe – dużo zależy od samych uczelni
Wesprzyj NK
Reforma szkolnictwa wyższego jest na ostatniej prostej. 3 lipca Sejm przyjął ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (nazywaną Ustawą 2.0, Konstytucją dla nauki lub ustawą Gowina). W tym tygodniu będzie nad nią obradować Senat, jednak nie zanosi się na znaczące poprawki, trudno spodziewać się też weta ze strony głowy państwa. Nowe prawo zacznie obowiązywać od 1 października tego roku. Już teraz można sformułować kilka uwag na jego temat, jednak z pełną oceną skutków trzeba poczekać co najmniej do czasu, aż uczelnie dostosują do nowego prawa swoje przepisy wewnętrzne oraz do momentu, gdy światło dzienne ujrzą rozporządzenia regulujące m.in. kwestie listy dyscyplin naukowych, listy wydawnictw punktowanych oraz sposobu oceny dorobku naukowego. Konserwatyści zarzucają ustawie, że między innymi spowoduje likwidację mniejszych...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
10 141 / 26 000 zł (cel miesięczny)

39.00 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo