Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Reforma sądów wg Dudy: lekarzu, ulecz się sam

Przesłane przez Prezydenta projekty i zapowiadane do nich poprawki nie dość, że nie poprawią działania sądów polskich, to dodatkowo zainfekują ich działanie chorobami, które trawią obecnie parlament i władzę wykonawczą
Wesprzyj NK
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej (poziom zaufania społecznego – 31%) podjął się zadania reformy sądów (poziom zaufania społecznego – 44%): reformę przeprowadza instytucja ciesząca się najmniejszym zaufaniem społecznym spośród instytucji władzy państwowej i najwyższą liczbą negatywnych ocen. Na tak niską ocenę społeczną Sejm, Senat, posłowie i senatorowie uczciwie sobie zasłużyli. Wysoki poziom zaufania do sądów (pomimo twardej propagandy, finansowanej przez państwo bezpośrednio (TVP) czy pośrednio (Polska Fundacja Narodowa, mającej zohydzić sędziów i działanie wymiaru sprawiedliwości), powinien stanowić przynajmniej przesłankę do refleksji po stronie „reformatorów”. Czy raczej nie powinno się zacząć od reformy naszej władzy ustawodawczej? Nie jest to jednak nawet wyobrażalne. Proponowane reformy zwiększą poziom wpływu działaczy partyjnych (poziom zaufania społecznego najniższy z wszystkich podlegających ocenie grup) na wymiar sprawiedliwości na skład i organizację...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo