Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Decydenci wydają się nie słuchać ekspertów, którzy od lat wskazują na potrzebę zmiany podejścia do zarządzania wodą w Polsce. Za chwilę będziemy mierzyć się z jeszcze większymi problemami z niedoborem wody, a każdy błąd będzie kosztował nas kolejne jej krople
Kosztem alternatywnym socjalnych programów PiS jest zaniedbanie usług publicznych. W postulacie ich wzmocnienia Łukasz Pawłowski widzi dla opozycji szansę na znalezienie spajającej emocji. Recenzja „Drugiej fali prywatyzacji”
Jesteśmy w faktycznym stanie wyjątkowym: powstały w wyniku pandemii i reakcji polskich polityków chaos podważył dotychczasowe reguły życia politycznego, stwarzając konieczność ustanowienia ich na nowo
W największym uproszczeniu, system zarządzania restrykcjami będzie poszukiwaniem takich rozwiązań, które będą dawały jak najwięcej swobody w życiu społecznym i gospodarczym, przy możliwie najmniejszym w tych warunkach rozpowszechnianiu się wirusa
Polityka Jarosława Gowina wydaje się być idealizmem uprawianym w ramach swoiście rozumianego pragmatyzmu. To, czy będzie działał dalej w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy, zależy w dużej mierze od opozycji
Parafrazując Stefana Kisielewskiego, można powiedzieć, że polska odmiana demokracji nieliberalnej bohatersko rozwiązuje problemy nieznane w innych ustrojach
Kaczyński mógł się zakiwać, zakładając, że Porozumienie da się zastraszyć bądź przekupić, ale wiele wskazuje na to, że to się nie udało. W takiej sytuacji mógłby się wycofać – dlaczego jednak jest tak uparty?
Poważne obawy są uzasadnione, ale krzyk „to już autorytaryzm, totalitaryzm, dyktatura!” powinien być używany tylko w najbardziej niebezpiecznych momentach. Inaczej przestanie działać, jak to się stało w Polsce
Skutkiem ubocznym „produktu wyboropodobnego” może być silniejsze niż kiedykolwiek dotąd utożsamienie prawicowości z ciągotami autorytarnymi, a w efekcie – totalne zepchnięcie prawicy do defensywy
Powiedzmy sobie jasno: państwo polskie nie zdaje egzaminu w zderzeniu z pandemią COVID-19. Zignorowało przestrogi, które pojawiały się od co najmniej 15 lat
Wybory prezydenckie 10 maja są zagrożeniem nie tylko dla zdrowia obywateli, ale i dla demokracji. Polemizując tylko z pierwszą grupą argumentów Piotr Lenar ułatwia sobie sprawę. A i tak trafia kulą w płot
Przeprowadzenie wyborów 10 maja to szaleństwo – to jeden z wielu błędnych argumentów, wskazywanych od pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce. A wiele ośrodków mówiących dotychczas o słabości państwa, zamiast proponować wzmocnienie instytucji państwowych – chce ich osłabienia
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie