Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Gra o Fort Trump dopiero się zaczyna

Wiele osób wyraża przekonanie, że pozytywna decyzja USA w sprawie utworzenia stałej amerykańskiej bazy wojskowej w Polsce to tylko kwestia czasu. Jednak w kręgach związanych z Pentagonem słychać sceptycyzm
Wesprzyj NK
Wczoraj Mark Esper (zgodnie z europejską nomenklaturą – wiceminister), odpowiedzialny za siły lądowe USA, który wizytował Polskę na początku bieżącego roku, oświadczył, że według jego wiedzy brak u nas „wystarczającej przestrzeni” na lokalizację stałej, amerykańskiej bazy wojskowej, a zwłaszcza na zapewnienie niezbędnej infrastruktury towarzyszącej, poligonów dla ćwiczeń artyleryjskich i dla wojsk pancernych, itp. Powtórzył i rozwinął sformułowania, których podczas amerykańskiej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy użył w komentarzach medialnych sekretarz obrony James Mattis. Esper wskazał też na trudności transportowe, związane z barierami biurokratycznymi i kiepskim stanem infrastruktury, które mają miejsce już teraz, w związku z aktualną, rotacyjną obecnością znacznie mniejszych sił amerykańskich. Niewielką dla nas pociechą jest fakt, że ten akurat zarzut został zaadresowany do wszystkich krajów regionu, nie tylko do...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Witold Sokała
Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, zastępca dyrektora Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, przewodniczący Rady oraz ekspert Fundacji Po.Int. W przeszłości pracował jako dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny, menedżer w sektorze prywatnym oraz urzędnik państwowy, a także jako niezależny konsultant w zakresie m.in. marketingu i wywiadu konkurencyjnego. Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej; stopień doktora w dziedzinie nauk o polityce uzyskał na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Gra o Fort Trump dopiero się zaczyna”

  1. Marcin Makowski pisze:

    Proponuję żeby poszedł Pan na wojnę z Rosją na ochotnika wraz z husarią sformowaną przez Macierewicza i sotniami Kozaków (jak proponował Targalski). Jak zdobędziecie Moskwę to już nam żadne niezbezpieczeństwo nie będzie groziło ze Wschodu. God bless you.

  2. disco volante pisze:

    Baza czy nie baza, trzeba sycić piechotę sprzętem ppanc, plot, dronami i elektroniką. I postawić na kamuflaż MAPA. Wtedy Rusek zastanowi się 5x zanim wejdzie.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo