Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Chiny i Rosja a kwestia polska

Polski interes jest prosty: nie dopuścić do zakwestionowania niepodległości sąsiadów na wschodzie i utrzymać solidarność państw Zachodu. Dziecinne próby grania kartą chińską w relacjach z USA mogą skończyć się strategicznym osamotnieniem
Wesprzyj NK
Zanim pojawiły się budki z tanim chińskim jedzeniem, określenie „chińszczyzna” funkcjonowało w języku polskim jako opis czegoś opowiedzianego w sposób kompletnie niezrozumiały. W literaturze z kolei, Chiny były czymś odległym, egzotycznym i dla Polaków nieważnym. „O Litwie dalibóg, mniej wiem niż o Chinach…” mówił szyderczo portretowany przez Mickiewicza bywalec warszawskiego salonu. Trudno ukryć, że ten stereotyp pozostaje w jakimś sensie żywy także współcześnie. Niby wiemy, że Chiny są mocarstwem, że ich działania maja wpływ na to co dzieje się w Europie, na metkach sporej części kupowanych rzeczy czytamy napis „made in China”. Ale równocześnie polska klasa polityczna nie widzi potrzeby wypracowania jakiejkolwiek sensownej polityki wobec Chin. Ignorujemy fakt, że problem Chin i ich rosnącej roli w świecie jest zdecydowanym priorytetem...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

historyk, dyplomata. Był m.in. dyrektorem Ośrodka Studiów Międzynarodowych Senatu, podsekretarzem stanu i głównym doradcą ds. zagranicznych w rządzie premiera Buzka, zastępcą redaktora naczelnego tygodnika “Wprost”. Ostatnio ambasador RP w Rydze i Erywaniu. Autor kilkuset publikacji na temat polskiej polityki zagranicznej i historii Polski w epoce międzywojennej.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
6 528 / 26 000 zł (cel miesięczny)

25.11 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Chiny i Rosja a kwestia polska”

  1. AndrzejMikosz pisze:

    Cyt: „ warunkiem polityki samodzielnej w niepewnym świecie jest odbudowa realnych aktywów. I temu warto poświęcić najbliższe lata – a nie mirażom półmocarstwowości.” Właściwie to jest podsumowanie całego tekstu. Żeby grać samodzielnie, trzeba mieć aktywa pozwalające na grę. A czasu zrobiło się jakby mniej. To, że Zjednoczone Królestwo wysyła swój nowy lotniskowiec, wraz z odpowiednim zespołem uderzeniowym na Morze Południowo-Chińskie; to, że Bundesmarine dołącza tam swoją nową fregatą jest niewątpliwym znakiem tworzenia się nowego Alliance Cordiale. Nie jesteśmy dzisiaj w syrtuacji Piłsudskiego. Mamy własne państwo. Gra na wielu fortepianach bez pieniędzy na wynajęcie nawet jednego może oznaczać, że do żadnego nie usiądziemy, a rachunek dostaniemy; za nieudolne próby.

  2. Wojciech Tomaszewski pisze:

    Naiwnością jest myślenie, że Rosja zajmie defensywną postawę, dlatego że zacznie być krytykowa-na za swój autorytaryzm.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo