Skupianie się na zagrożeniach generowanych przez AI to nie wyraz mądrości, lecz słabości

Publiczna dyskusja w Polsce na temat sztucznej inteligencji zeszła na fałszywe tory. Zdecydowana większość wypowiedzi koncentruje się na kwestiach związanych z zagrożeniami, które ona generuje lub zwielokrotnia poprzez przyspieszenie zmian cyfrowych oddziałujących na społeczeństwo. W tym kontekście nieustannie wzywa się do „uregulowania” SI. Przebieg dyskusji na ten temat podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, gdzie mówiono o konieczności stworzenia dobrej regulacji SI i unikaniu zagrożeń z niej wynikających, tylko mnie w tym przekonaniu utwierdził. To nie wyraz mądrości, lecz słabości. Tymczasem rozwój SI jest dziś najważniejszym procesem technologicznym, kształtującym przyszłość praktycznie w każdym wymiarze – od codziennego życia, przez funkcjonowanie firm, po kwestie związane z prowadzeniem wojen i kluczowych zagadnień geostrategicznych.  SI na wojnie  Bez szerokiego i otwartego wdrożenia technologii SI...