Wowa, twój ruch!

Zobacz
Niezbędnik Zagraniczny NK: 8-15.01.2021
Trump w coraz gorszym położeniu. Spadają ceny akcji Twittera. Świat walczy o szczepionki – celebryci nie tylko u nas pierwsi w kolejce. Nawalny wraca do Rosji. Biden proponuje pakiet stymulujący dla gospodarki. Kryzys rządowy we Włoszech. Premier Estonii zmuszony do dymisji. Są zarzuty fałszowania wyborów w Gruzji i Kazachstanie. W Ugandzie policja bije dziennikarzy
Niezbędnik Zagraniczny NK: 18.12.2020-8.01.2021
COVID nie odpuszcza, za to po zamieszkach odpuszcza (chyba) Donald Trump, poddany globalnemu ostracyzmowi. Chiny utrudniają badania WHO i kłócą się ze Stanami o Arktykę i Tajwan. Brexit prawie dokonany, ale Szkocja chce wracać do UE. Turcja próbuje normalizować relacje z Zachodem. Iran znów wzbogaca uran. Australia zmieniła hymn narodowy
Niezbędnik Zagraniczny NK: 4-11.12.2020
Nie będzie unijnego weta Polski i Węgier. Orban podaje się do dymisji (Ludovic, nie Viktor). W Szwecji rozważa się wejście do NATO. Coraz mniejsze szanse na porozumienie w sprawie Brexitu. W USA wraca „kleks” czyli stara gwardia Obamy. Rosjanie mają swoją szczepionkę, ale muszą wstrzymać się od alkoholu. Kolejny kraj arabski dogaduje się z Izraelem
Kolejny dowód na konflikt Rosji i Bialorusi? Szansa na wyrwanie Białorusi z “lap” Rosji? Bzdury , sprawa jest banalna. Zarówna Rosja jak i Białoruś, i to w ramach państwa zwiazkowego, jak i oddzielnie, są zainteresowane daleko idącą współpracą z Zachodem. Oba państwa znajduja sie pod zachodnimi sankcjami, które generalnie przeszkadzaja w rozwoju (czasami pomagają, ale bardziej przeszkadzaja, przynajmniej teraz). Nie widać, aby Rosja miała jeszcze jakieś pretensje terytorialne, chciała /musiała z kimś walczyć (Donbas był i będzie ukraiński, nawet jesli Ukraińcy z Kijowa zrobia rzeź w Donbasie i Rosja będzie zmuszona wkroczyć). A więc oba państwa kuszą Zachód takimi “zabawami”, jak jakieś manewry, aby pokazać, że nie sa takimi “złymi chłopcami/dziewczynami”, jak ich się opisuje na Zachodzie. Rosjanie i Białorusini wiedzą, że obiektywnie ich państwa są atrakcyjnymi “pannami do wzięcia” . Putin zachowuje sie inaczej niz Łukaszenka, pozycjonuje siebie (chyba słusznie) jako przywódca mocarstwa, które ma światowe interesy, swoja narodową dumę i nie musi zabiegać o niczyją miłość/przyjaźń. Dlatego sprawa obecnosci obcych przywódców na defiladzie w Moskwie 9 Maja absolutnie nie zajmuje Rosjan (przyjedzie kto przyjedzie, a święto jest i będzie dla nich wielkim wydarzeniem). Oni znają swoją wartość, juz dawno zrozumieli, jaki jest stosunek Zachodu do Rosji (niewazne jakiej- carskiej , tej w ZSRR czy putinowskiej) i oceniaja go genaralnie jako nieuczciwy i nieżyczliwy. Łukaszenka, jako przezydent średniego państwa, kłóci sie z Putinem o wszystko , co mogłoby być korzystne dla kraju, Putin nie bardzo chce ustępować, stara się rozwiązywać problemy na zasadzie biznesowej, z nieznacznym udziałem czynnika wzajemnej sympatii i przyjaźni. Zjednoczenie Rosji i Białorusi zapewne nastapi, nie bedzie to jednak wchłonięcie. Dla nas nie jest do dobra wiadomośc , samodzielna Białoruś była jednak jakimś tam buforem między NATO i Rosją. Zreszta takim buforem mogłaby być i Polska.