Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
A może to jest JMN smutnie realne i prawdziwie, bolesne proroctwo, konstatacja tego, co będzie i nieodwołalne?! Kto wie, kto wie…
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
Artykuł z miesięcznika:
Parareligijna krucjata Zachodu, do dziś szczególnie silna zwłaszcza u Amerykanów, ma nieść ludom peryferyjnym humanitaryzm, demokrację i prawa człowieka jako substytut wartości religijnych
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że lepszym słowem niż ordokonserwatym na określenie tego, o co chodzi Radziejewskiemu, byłaby nazwa ordorepublikanizm. Nie wiem również, czy aby autor nie przesadza, pisząc o śmierci republikanizmu
Symetrysta opiera się temu, co kolektywne i sięga do tego, co indywidualne. Opiera się temu, co skrajne i szuka tego, co umiarkowane. Opiera się temu, co arbitralne, płynące z góry, otwierając się na wielość poglądów i stanowisk. Czy są jeszcze tacy ludzie?
Jest już za późno na technologiczne „wielkie spowolnienie”. Wyjściem nie jest też technoentuzjazm, który ignoruje nadejście nowego barbarzyństwa. Oto siedem zmian, do których powinni dążyć technorealiści
Geopolityka w Polsce padła ofiarą własnego sukcesu i znalazła się w kryzysie wizerunkowym. Brońmy jej przed manipulatorami, bo jest bardzo użytecznym narzędziem poznawczym
W ideowej propozycji ordokonserwatyzmu brakuje przede wszystkim Transcendencji. Konserwatywny kanon niezakotwiczony w religii nie jest do końca wiarygodny. Robert Kuraszkiewicz polemizuje z Bartłomiejem Radziejewskim
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie