Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Parareligijna krucjata Zachodu, do dziś szczególnie silna zwłaszcza u Amerykanów, ma nieść ludom peryferyjnym humanitaryzm, demokrację i prawa człowieka jako substytut wartości religijnych
Berlin jest schronieniem dla rosyjskiej emigracji i kuźnią kadr przyszłej władzy na Kremlu. Nowy Lenin będzie odmianą Katarzyny o niemieckiej duszy na carskim tronie
Symetrysta opiera się temu, co kolektywne i sięga do tego, co indywidualne. Opiera się temu, co skrajne i szuka tego, co umiarkowane. Opiera się temu, co arbitralne, płynące z góry, otwierając się na wielość poglądów i stanowisk. Czy są jeszcze tacy ludzie?
Jest już za późno na technologiczne „wielkie spowolnienie”. Wyjściem nie jest też technoentuzjazm, który ignoruje nadejście nowego barbarzyństwa. Oto siedem zmian, do których powinni dążyć technorealiści
W latach 2000-2021 Europa Środkowa urosła pięciokrotnie, a Chiny – trzynastokrotnie. Dlaczego zaczynamy przegrywać z Azją?
„Przerysowani” pozwalają wejść w buty narkomanów, uzmysławiają efekt domina wynikający z zażywania bardziej aprobowanych środków. Jednak nie dowiemy się z albumu, że ustawowe przykręcanie śruby prohibicji nie działa
Nie da się ukryć, że entuzjastyczne opisy posiadania wielu partnerów, swingerstwa, rozwodów, orgietek na Mauritiusie oraz oferowania możliwości penetracji pochwy, odbytu i ust przez losowo napotkane osoby w zamian za określone wynagrodzenie mają pewne znaczenie społeczne
W ideowej propozycji ordokonserwatyzmu brakuje przede wszystkim Transcendencji. Konserwatywny kanon niezakotwiczony w religii nie jest do końca wiarygodny. Robert Kuraszkiewicz polemizuje z Bartłomiejem Radziejewskim
"Tragedia Polski polega na tym, że musiała dostosować się do wymagań Zachodu. Musiała więc stać się agresywnie kapitalistyczna i korporacjonistyczna – i nie mogła utrwalić swojej autonomii". Jarema Piekutowski rozmawia z baronem Maurice’em Glasmanem
Nastolatki nagle uznają, że są chłopcami, i zaczynają dążyć do faktycznej zmiany płci – najpierw „społecznej”, potem farmakologicznej, wreszcie chirurgicznej
Geopolityczne, zimnowojenne szachy zamieniają się w rozgrywkę w go, pozostawiając nam wybór między Wielkim Uproszczeniem a Wielkim Odejmowaniem
„Polska nie jest takim przyjacielem Zachodu, za jakiego Zachód ją uważa” – piszą Wigura i Kuisz w swojej odezwie do zachodniego świata. Zapominają jednak, że państwo to nie tylko partia, a ich rady w istocie prowadzą do osłabienia Polski
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie