Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Powracanie ziemian cz.1 – Czombrów

Jeżdżę po dworach od lat. Landem nie, bo kto dziś ma lando? Najwyżej Andrzej Nowak Zempliński, który zbiera w Tułowicach wszystko co stare i na kołach.   Samochodem jeżdżę, jak mnie ktoś zabierze.  Albo wieczorami po sieci.
Wesprzyj NK
Jeżdżę po dworach od lat. Landem nie, bo kto dziś ma lando? Najwyżej Andrzej Nowak Zempliński, który zbiera w Tułowicach wszystko co stare i na kołach. Samochodem jeżdżę, jak mnie ktoś zabierze.  Albo wieczorami po sieci. Zbieram notatki, wspomnienia, zdjęcia i pakuję je trochę bałagańsko do rożnych folderów w komputerze, żeby czasem pokazać coś z tego na FB.  I trzeba było jednego komentarza*, zostawionego pod tekstem Coryllusa,  a właściwie jednej jego frazy – o całym tym uniwersum Godzinek, litanii, nabożeństw, koronek, które w naszym miejscu Europy od zawsze do dziś podporządkowywały  ziemskie bytowanie Sprawom Pierwszym, żebym postanowiła pomału otworzyć foldery na świat. Ta jedna fraza z komentarza sprawiła, że nieoczekiwanie domknęło się coś, co miało swój początek równo rok temu, kiedy wracałam z Helu do...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”. W latach 80. w opozycji demokratycznej (podziemna „Karta”), potem w ruchu ekologicznym i kobiecym (m.in. zainicjowała w Polsce dyskusję nad kwestią dowartościowania nieopłacanej pracy na rzecz rodziny w gospodarstwach domowych). Felietony pisane w ostatnich latach dla „Magazynu Obywatel” zostały zebrane w książce „Modlitwa o demokrację z wisienką”.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
117 / 26 000 zł (cel miesięczny)

0.45 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo