Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Dobry tekst złożony z potrzebnych (!) w dzisiejszych czasach uproszczeń i uogólnień. Tak, nie mylę się – uproszczeń niezbędnych przecież do wzajemnej komunikacji. Trudną drogę ma dziś konserwatyzm bo brak mu siły i umiejętności tworzenia, jak pisze Autor, “intelektualnych konstrukcji”. Czy to brak ludzi na rynku idei, czy może strach przed polemiką ze strony współczesnych manipulatorów wyjątkami? Niewątpliwie przyczyną słabości jest brak “zasiedziałej” bazy społecznej, której potrzebne są idee konserwatywne. Trudność przyznajmy nie do pokonania w krótkim czasie. Co zatem robić? Trzeba śmiało wywieść propozycję konserwatywną z braków dzisiejszej polityki: krótkowzroczności, niskiego społecznego zaufania do klasy politycznej, narastającej agresji i chaosu oraz nieobecnej perspektywy dla zbiorowości, której polityka dotyczy. Te deficyty (oraz inne) czy raczej puste naczynia można napełnić konserwatywnym językiem a może raczej konserwatywnym programem skupionym na różnego rodzaju bezpieczeństwach i koniecznej przewidywalności życia w dzisiejszej Polsce. Inspiracją może być w warstwie idei raczej konserwatyzm anglosaski (indywidualny) niż kontynentalny (społeczny). To wszystko rzecz jasna osadzone w typowym dla zachowawców realizmie czyli świadomości o pretendowaniu do siły ograniczonej niezbyt dużą liczebnością.
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
Artykuł z miesięcznika:
Parareligijna krucjata Zachodu, do dziś szczególnie silna zwłaszcza u Amerykanów, ma nieść ludom peryferyjnym humanitaryzm, demokrację i prawa człowieka jako substytut wartości religijnych
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że lepszym słowem niż ordokonserwatym na określenie tego, o co chodzi Radziejewskiemu, byłaby nazwa ordorepublikanizm. Nie wiem również, czy aby autor nie przesadza, pisząc o śmierci republikanizmu
Symetrysta opiera się temu, co kolektywne i sięga do tego, co indywidualne. Opiera się temu, co skrajne i szuka tego, co umiarkowane. Opiera się temu, co arbitralne, płynące z góry, otwierając się na wielość poglądów i stanowisk. Czy są jeszcze tacy ludzie?
Jest już za późno na technologiczne „wielkie spowolnienie”. Wyjściem nie jest też technoentuzjazm, który ignoruje nadejście nowego barbarzyństwa. Oto siedem zmian, do których powinni dążyć technorealiści
Geopolityka w Polsce padła ofiarą własnego sukcesu i znalazła się w kryzysie wizerunkowym. Brońmy jej przed manipulatorami, bo jest bardzo użytecznym narzędziem poznawczym
W ideowej propozycji ordokonserwatyzmu brakuje przede wszystkim Transcendencji. Konserwatywny kanon niezakotwiczony w religii nie jest do końca wiarygodny. Robert Kuraszkiewicz polemizuje z Bartłomiejem Radziejewskim
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie