Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Super artykul! Mialam te samy mysli czytajac p.Radziejowskiego. Odnosze wrazenie, ze opcja republikanska stala ulega czasem jakims sugestiom „specom z naszego najblizszego wschodu”
Czyli ruskie agenty….wcale mnie to nie dziwi, że popierasz politykę Kaczyńskiego. Tylko ktoś na takim własnie poziomie rozumienia świata może go popierać
Nie wchodząc w dywagacje, kto i dlaczego oraz jakie ma afekty, bądź wapory do hetmana Kaczyńskiego, zwróciłbym uwagę na jeden ciekawiący mnie trend. Obecna zmiana (naturalne przebiegunowanie) na szczytach władzy definitywnie prowadzi do twórczego fermentu po republikańskiej stronie Mocy Rzeczypospolitej naszej najjaśniejszej. Dotąd pełniącej cokolwiek rolę ciemnej materii w naszej substancji narodowej, a niezbyt lub zbyt ideowej (zależy kto i jak się patrzy). Co zwiększa zainteresowanie republikańską myślą, jej dotarcie do szerokich rzesz potencjalnych prosumentów , a i być może aktywizuje do działania, lub przynajmniej zajęcia własnego stanowiska i przemyśleń. A to zawsze zacna zmiana fundamentalna w społeczeństwie. L;C
Polskim problemem jest nie lepszy lub gorszy PiS, ale beznadziejne PO+N. A przecież PO zaczynała inaczej. To u nich powstało pojęcie IVRP, to oni podnosili radykalne hasła lustracyjne, to tam przyrównywano znaną rurę do patku ribbentrop-mołotow. Jeszcze jesienią 2005 roku łatwiej było wskazać podobieństwa niż różnice między PO i PiS. Nawet wojna między nimi, która niedługo potem wybuchła, początkowo mnie nie przerażała. Uważałem to nawet za korzystne. Myślałem, że te podobne, propaństwowe, raczej konserwatywne partie będą mogły rządzić naprzemiennie. Jednak PO przeszło głęboką metamorfozę. Po odejściu Płażyńskiego i Rokity to już inna partia. Zapatrzona w Brukselę jak w obrazek, podporządkowująca Polskę interesom niemieckim, flirtująca z eurolewicą. Zajęli miejsce SLD (i to w jakimś najgorszym wydaniu). Znowu nie mam żadnego komfortu podczas wyborów. Czy chcę czy nie, z większym przekonaniem lub mniejszym, muszę głosować na PiS. Może kiedyś z Kukiza coś będzie … ale to pieśń przyszłości.
Odnosę się tylko do „fiaska Covecu” – proponuje zapoznac się z tym jakim szykanom administracyjnym, podatkowym poddano Covec. Wszystko po to by broń Boże nie okazało się, że można budować to samo 10x taniej. Wyciągnieto wszystkie możliwe sposoby nacisku. A te, jak to w republice bananowej były i są olbrzymie…
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Artykuł z miesięcznika:
Polityka partii jest zestawem skomplikowanych działań, i nawet gdy większość z nich jest względnie słuszna, to mogą znaleźć się takie, które uczciwy dziennikarz po prostu musi skrytykować
Pułapka Tukidydesa nie jest mechanizmem wynikającym z układu geograficznego. Nie jest też „niepowstrzymanym prawem”. Polemika z Michałem Lubiną
Stajemy dziś przed wyzwaniem szybszej lub wolniejszej erozji wolności politycznej. Republikanizm może pomóc ją powstrzymać
Adolf Bocheński zasługuje na miejsce we współczesnej refleksji jako żywy inspirator dyskusji, tym bardziej, że jego sposób myślenia nie jest u nas nadreprezentowany
Okoliczności protestu opiekunów osób niepełnosprawnych oraz jego przebieg pokazują, że rząd i zainteresowani kompletnie nie mają pomysłu na rozwiązanie problemu
Ci, nad którymi pochyla się Stanisławski, zajęli teraz miejsce za tymi samymi pepeszami, które opuścili pośpiesznie „salonowcy”. I walą tak samo na oślep, jak tamci, a dodatkowo wielu z nich tą bronią posługiwać się nie potrafi, więc od rykoszetów cywile padają pokotem
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie