Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Czego możemy oczekiwać po nowym rządzie Niemiec?

Nowy rząd musi odpowiedzieć sobie na pytanie co jest ważniejsze: fabryki Volkswagena w Chinach czy przyjaźń amerykańskiego sekretarza stanu
Wesprzyj NK
>>>PRZECZYTAJ TEKST W ORYGINALE<<< SPD, Zieloni i FDP ogłosili 24 listopada umowę koalicyjną. Nowy rząd może zatem ukonstytuować się już w grudniu. W umowie resort spraw zagranicznych przypadł Zielonym, co oznacza, że ministerialny fotel otrzyma Annalena Baerbock. Umowa koalicyjna liczy aż 177 stron i podobnie jak kampania wyborcza koncentruje się na sprawach społecznych i wewnętrznych, aczkolwiek pojawiły się też interesujące sygnały odnośnie polityki zagranicznej i obronnej. Co to oznacza dla Polski, Europy i świata? Odejście od koncyliacyjnej polityki? Odnośnie Polski, potwierdzone zostały wcześniejsze zapowiedzi. Berlin udzieli Warszawie pełnego poparcia w zabezpieczanie granicy z Białorusią, jednak nie ma zamiaru odpuścić w sprawie praworządności. Może oznaczać to odejście od koncyliacyjnej polityki kanclerz Angeli Merkel. Z drugiej strony koalicja, nazwana od barw partyjnych...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, doktorant na wydziale Nauk Politycznych Uniwersytetu Wiedeńskiego, publicysta, tłumacz, redaktor portalu Konflikty.pl. Związany z Instytutem Boyma, gdzie zajmuje się sprawami bezpieczeństwa, konfliktami oraz zbrojeniami.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
5 257 / 26 000 zł (cel miesięczny)

20.22 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Czego możemy oczekiwać po nowym rządzie Niemiec?”

  1. Wojciech-Tomaszewski pisze:

    W artykule Pawła jest jeden passus z którym jak sądzę wiele osób się nie zgodzi.
    “Niemieckie podejście jest jednak zgoła odmienne od francuskiego. Nie ma w nim elementów hard-power i ambicji odgrywania większej roli na arenie międzynarodowej”
    To stwierdzenie jest bardzo dalekie od rzeczywistości. Niemcy nie tylko, mają ambicję odgrywania większej roli na arenie międzynarodowe. ale wręcz dążą do dominacji w Europie.
    Kandydat na kanclerza Niemiec Olaf Scholz powiedział, że Europa Federalna jest kluczem do niemieckiej polityki zagranicznej. W tym kierunku będzie prowadzona polityka nowego rządu niemieckiego polegająca na coraz większej centralizacji UE i przekazywanie coraz większej władzy instytucjom unijnym. Celem będzie doprowadzenie do zmarginalizowania państw narodowych m.in. przez anulowanie zasady jednomyślności. Dzięki swojemu potencjałowi gospodarczemu Niemcy, Francja i Włochy zdominują przyszłą federację. Czołową rolę będą grały w niej Niemcy, które przekształcą Unię w bardzo użyteczne narzędzie swojej dominacji.
    To są powszechne opinie. świetle tego twierdzenie, że Niemcy nie mają ambicji… może budzić zdziwienie.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo