W zmianach w KPA nie chodzi tylko o reprywatyzację

Opinię publiczną zelektryzowała sprawa pozornie błaha, czyli reforma Kodeksu postępowania administracyjnego. Minister spraw zagranicznych Izraela Jair Lapid grzmi, że „nowe polskie prawo jest hańbą i poważnie zaszkodzi stosunkom między dwoma krajami”, a wtóruje mu chargé d’affaires ambasady USA w Polsce, który w liście do marszałek sejmu Elżbiety Witek próbował wymusić zastopowanie procesu legislacyjnego. Odpowiedział im we własnym niepodrabialnym stylu poseł Marek Suski wskazując, że ustawa ta ma na celu zablokowanie złodziejstwa. Na ten moment wszyscy przerzucają się argumentami mienia bezspadkowego i żydowskich roszczeń, nie odnosząc się w żaden sposób do meritum sprawy i czyniąc dyskusję nad nią praktycznie niemożliwą. Trybunał słusznie uzasadniał, że jedną z podstaw funkcjonowania państwa jest pewność stosowania prawa Zacznijmy może od wyjaśnienia, o co tak właściwie...