Polityka zagraniczna Polski

W czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej, przed polską dyplomacją otworzyły się szanse z gatunku tych, które trafiają się raz na sto lat

Złamanie rosyjskiego imperializmu jest możliwe i realne. Nie przez zaangażowanie wojskowe NATO, które może przynieść katastrofalne skutki, a przez odpowiednie użycie presji ekonomicznej

Celem Putina jest wprowadzenie Rosji do światowego koncertu mocarstw. Ten plan się nie powiódł. A jednak inwazja przyspieszyła tworzenie się nowych układów geopolitycznych

Argument „dziś Ukraina, jutro Polska” jest nader wątpliwy. Co więcej, „fabrykowanie konsekwencji” służy próbie wywołania skutków realnych i bliskich w czasie, a nie umiejscowionych w nieokreślonej, rzekomo bezbłędnie przewidywanej przyszłości

W skali polskiej miasta włączyły się bardzo intensywnie w trend pomocy Ukraińcom. Zrobiły to dużo szybciej niż administracja rządowa. Są bardziej decyzyjne, bardziej „mobilne”

Bangladesz jest – metaforycznie rzecz biorąc – państwem, które musi szybko biec, żeby stać w miejscu. Mimo tego trzeba powiedzieć, że jest gospodarczym success story

Ta wizyta jest ważna z punktu widzenia procesu pojednania polsko-ukraińskiego, który rozpoczął się w 1991 r., gdy uznaliśmy jako pierwszy kraj na świecie niepodległość Ukrainy. Zamyka ona w pewien sposób proces oczyszczania wzajemnych relacji

Rosyjska napaść na Ukrainę stworzyła także unikatową koniunkturę z szeregiem nadzwyczajnych możliwości dla Polski. Trzeba je wykorzystać. Widzę te możliwości w czterech głównych obszarach

Powinniśmy opinie na temat ustawy opierać bardziej na jej lekturze niż na artykułach z portali. Dokument jest naprawdę dobrze napisany i przemyślany, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę czas jego powstawania

Orbán rzekomo świetnie dba o interesy swojego kraju, nie daje sobie w kaszę dmuchać. Dzielnie stawia opór Brukseli, liberałom i postkomunistom. I jest wielkim przyjacielem Polski. Tyle, że to nieprawda

Polski rząd stargował wysokość ugody o 5 mln euro, płacąc za to popsuciem relacji z Czechami, pogorszeniem wizerunku na arenie międzynarodowej oraz być może kwotą ok. 70 mln euro kar