Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu? Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika
Nie jedna pandemia, a (co najmniej) siedem
13.05.2020
Jakkolwiek w ogólnym zarysie wielokrotnie przewidywana, pandemia COVID-19 jest wielkim szokiem dla świata. A jako taka wywołuje potężne skutki, rozprzestrzeniające po skompresowanej globalizacją planecie podobnie jak wirus. Nie mamy jednej pandemii, a siedem. Co najmniej
Drugą po samym koronawirusie jest pandemia niepewności. SARS-CoV-2 zakwestionował elementarne poczucie panowania nad swoim losem i przyszłością, a także wiele innych przekonań na temat współczesnego świata. Silnie uderzył w jego realną, dominującą religię, jaką jest kult konsumpcji. Podważył przekonanie o liniowym wzroście i rozwoju, wraz z opartymi na nim modelami biznesowymi, co dla wielu oznacza większe kłopoty finansowe. Ośmieszył złudzenia o uwolnieniu się od naprawdę groźnych chorób zakaźnych, o panowaniu nad światem przyrody, o społeczeństwie opartym na wiedzy. Rozumienie tego wszystkiego dopiero zaczyna się rozpowszechniać. Wielu je wypiera lub bagatelizuje, inni wpadają w panikę czy w wiarę w teorie spiskowe, jeszcze inni usiłują problem przeczekać. Pandemia niepewności szerzy się, a alternatywnych źródeł poczucia pewności – dojmująco brakuje. Trzecia jest pandemia...
prezes i założyciel „Nowej Konfederacji”. Politolog zaangażowany, publicysta i eseista, organizator. Absolwent UMCS i studiów doktoranckich na UKSW. Pierwsze doświadczenia zawodowe zdobywał w Polskim Radiu i, zwłaszcza, w „Rzeczpospolitej” Pawła Lisickiego, później był wicenaczelnym portalu Fronda.pl i redaktorem kwartalnika „Fronda”. Następnie założył i w latach 2010–2013 kierował kwartalnikiem „Rzeczy Wspólne”. W okresie 2015-17 współtwórca i szef think tanku Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego. Publikował też m.in. w „Gazecie Polskiej”, "Gazecie Wyborczej", „Gościu Niedzielnym”, "Dzienniku Gazecie Prawnej", "Arcanach", „Polsce The Times”, „Super Expressie”, "Fakcie". Pochodzi z Lublina, mieszka w Warszawie.
Zobacz
11-09-2020 |
z o. Stanisławem Jaromim OFMConv rozmawia Marek Wojnar
Każdy z nas powinien przeżyć swoje nawrócenie ekologiczne
To, jak rozumiemy hasło „czyńcie sobie ziemię poddaną”, było wyjaśniane wielokrotnie. Na przykład Jan Paweł II w encyklice „Redemptor hominis” z 1979 r. pisał, że chodzi o postawę szlachetnego pana i stróża, a nie bezwzględnego eksploratora
10-12-2020 |
Z Johnem J. Mearsheimerem rozmawia Bartłomiej Radziejewski
Skazani na wyścig o potęgę
Dopóki jesteśmy w systemie anarchicznym, gdzie nie ma wyższej władzy i gdzie nie znamy intencji innych państw, nie mamy innego wyboru, jak tylko rywalizować o potęgę. To jest właśnie tragizm polityki mocarstw
10-01-2020 |
Bartłomiej Radziejewski
Jak wygrać „wojnę” kulturową i dlaczego
Zjednoczona Prawica okazuje się więc nie tylko najkrótszą drogą do dechrystianizacji Polski, ale też do przemalowania jej na tęczowo. Jakkolwiek trudno w to uwierzyć, patrząc na przewagi, jakie prawica kulturowa wciąż ma w Polsce
Cyt.:”Pandemia niepewności szerzy się, a alternatywnych źródeł poczucia pewności – dojmująco brakuje.”
Zrozumienie, poznanie istoty, osobiste doznanie oraz stosowanie MEDYTACJI daje poczucie pewności. Ta ponadczasowa metoda póki co nie ma zamienników. Trwałe poczucie pewności jest osiągalne tylko poza “nazwą i formą” umysłu i ciała, po wyłączeniu myślenia, gdy dozna się poznania, że umysł jest tylko narzędziem i jest wtórny dla poznania siebie i świata. Poczucie pewności wynikające z medytacji jest niezależne od otoczenia, faktów, myślenia, etc.
MEDYTACJA nie stoi w kolizji z ROZUMEM, jednakże doświadczenia i doznania z medytacji wskazują, że rozum jest tylko narzędziem w rękach tego kto poza rozumem, powstaje dystans do kreowanych przez własny rozum myśli, poddawanych uważnej obserwacji przez tego co medytuje.
Żywotność człowieka to nie tylko jego rozum i ciało.
Wystarczy raz doznać medytacji i wszystko stanie się inne, będąc takie samo. Szczęście i radość stanie się bezwarunkowym stanem naturalnym.
Nie musisz wierzyć, spróbuj medytacji i sam doznaj.
Podsumowując “alternatywne źródła poczucia pewności” istnieją.
Jako osoba uważająca się za religijną doczytałem do fragmentu, że “[medytacja] póki co nie ma zamienników” i stwierdziłem, że dalsza lektura jest bezcelowa. Ukłony.