Wszystkie treści NK dostajesz teraz za darmo dzięki wsparciu naszych Darczyńców. Zostań jednym z nich!

Wesprzyj nas
Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Nie będzie „nowego NATO” w Europie Wschodniej. Szczyt w Wilnie pokazał Polsce miejsce w szeregu

Zmiana koncepcji obrony, zwiększenie operacyjności sił NATO i przystąpienie Szwecji zwiększają znaczenie Sojuszu, poprawiają bezpieczeństwo Polski i odstraszają Rosję. Jednak nasza pozycja polityczna jest bardzo słaba
Wesprzyj NK
W dniach 11-12 lipca w Wilnie miał miejsce kolejny szczyt Paktu Północnoatlantyckiego. W wielu wymiarach był to szczyt historyczny – chociaż nie w tych, o których mówi się tak w Polsce. Najważniejsze z polskiego punktu widzenia jest ustalenie – w dużej mierze tajnych – planów operacyjnych, które wynikają ze zmiany koncepcji obrony państw NATO. Odstraszanie przez odmowę Opracowano szczegółowe plany operacyjne na 3 teatrach działań, czyli arktyczno-północnym, wschodnim i południowym, a także zwiększono operacyjne siły NATO do 300 tysięcy. W sensie formalnym i politycznym to najważniejsze ustalenia, które są dla Polski bardzo dobrą wiadomością, ponieważ potwierdzają gotowość Sojuszu do obrony jego granic. Wyrażają one również zmianę koncepcji – z „odstraszania przez karę” (deterrence by punishment) na obronę wszystkich granic Sojuszu,...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

stały współpracownik Nowej Konfederacji. W latach 80-tych działacz opozycji antykomunistycznej w Ruchu Młodzieży Niezależnej i Ruchu Młodej Polski, jeden z założycieli Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego, publicysta, przedsiębiorca i menadżer, w latach 2011 – 2016 Vice prezes i Prezes Stowarzyszenia Energii Odnawialnej, w latach 2016 – 2020 Vice Prezes i prezes Banku Pocztowego, w latach 1997 – 1998 w ramach programu East Central European Scholaship Program odbywał miedzy innymi praktyki w Center for Strategic and International Studies Washington D.C. autor książki “Polityka Nowoczesnego Patriotyzmu”. odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Wolności i Solidarności. Autor książki "Polska w nowym świecie".

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 777 / 26 000 zł

37.60 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Nie będzie „nowego NATO” w Europie Wschodniej. Szczyt w Wilnie pokazał Polsce miejsce w szeregu”

  1. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy pisze:

    Nieuchronnie nadejdzie moment, gdy NORDEFCO z UK i z Polska i Ukraina i Bałtami pójdzie metodą faktów dokonanych swoją drogą – bo dla tych graczy kwestia konfrontacji z Rosją i wspólnej obrony jest nadrzędną nad interesami USA, które z NATO chcą stworzyć swój format przywództwa w Europie – kosztem właśnie zagrożonych graczy na styku z Rosją. Nastąpi to, gdy USA wymusi na Ukrainie kulawy i niesprawiedliwy pokój, wyjdzie z Europy do Zatoki Perskiej ratować dolara [a dokładniej – petrodolara zagrożonego wyparciem przez petrojuan]. Namaszczone przez USA Niemcy zaczną realizować politykę sprzeczna z interesami zagrożonych przez Rosję graczy, bo Berlin w perspektywie strategicznej wcale nie rezygnuje z supermocarstwa Lizbona-Władywostok [zresztą Paryż tak samo – tylko retoryka inna wg przydziału ról “dobrego i złego gliny” wobec USA] – a w perspektywie średniej [nazwijmy: operacyjnej] zechce przywrócić “business as usual” z Rosją. W połączeniu z wojna hybrydową Kremla wobec Europy, zwłaszcza graczy flankowych – będzie to budowało bunt przeciw narzuconej hegemonii Niemiec i stworzenie formatu SUWERENNEGO sojuszu z ww państw zagrożonych przez Rosję. To kwestia sprzecznych sił strukturalnych – wiodących za kilka lat do zmian w wielkiej skali w Europie. Docelowym skutkiem – nawet przy ponownym wzmocnieniu interwencyjnym przez USA – będzie i tak rozpad NATO – bo USA i tak strategicznie będą musiały wyjść na Pacyfik już na stałe, a Niemcy osłabione buntem jako hegemon UE [z nadania USA via NATO] – zapewne wrócą do koncepcji niezależnego “jądra karolińskiego z Beneluxem”. Szczyt w Wilnie może wydawać się sukcesem USA i Niemiec – w istocie już teraz ów zgniły [dla zagrożonych] kompromis to zaczyn przyszłych wielkich zmian wywołanych sprzecznymi interesami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo