Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Grupa Wyszehradzka i Unia

Podstawowym wyzwaniem w V4 jest wewnętrzne pęknięcie w poszczególnych państwach członkowskich: na siły liberalne i antyliberalne, zwolenników społeczeństwa otwartego i zamkniętego, demokratów i autokratów
Wesprzyj NK
Streszczenie W Grupie Wyszehradzkiej mamy do czynienia z wewnętrznym pęknięciem w poszczególnych państwach członkowskich na siły liberalne i antyliberalne, na euroentuzjastów i eurosceptyków. Rolę „naczelnego eurosceptyka w regionie” przejął Budapeszt – i pełni ją aż do dzisiaj, czasami sam, czasami na równi z Warszawą. Odnosi się nieodparte wrażenie, że dla kręgów aktualnie rządzących w Budapeszcie i Warszawie najbardziej wskazany – i pożądany scenariusz – to powrót do UE ograniczonej do strefy wolnego handlu, najlepiej pomiędzy suwerennymi państwami Rządząca w Czechach partia ANO jest także sceptyczna, jednak w jej podejściu nie ma ideologicznego zacięcia, jakie daje się wychwycić w koncepcjach partii Kaczyńskiego czy Orbana. Stosunkowo najmniej eurosceptyczna jest Słowacja, będąca już w strefie euro i chcąca w niej pozostać. Opozycja w Polsce...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

politolog i sinolog, profesor. Dyrektor Centrum Europejskiego UW w latach 2016-2020. Był również ambasadorem Polski na Filipinach, w Tajlandii oraz w dawnej Birmie w latach 2003-2008. Zajmuje się stosunkami międzynarodowymi we współczesnym świecie. Specjalizuje się w tematyce Chin. Bogdan Góralczyk pracował jako profesor wizytujący na zagranicznych uniwersytetach, w tym na terenie Chin i Indii. Autor wielu pozycji poświęconych Państwu Środka, w tym książki "Wielki Renesans. Chińska transformacja i jej konsekwencje" oraz "Nowy Długi Marsz. Chiny w erze Xi Jinpinga"

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo