Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Czy kapitalizm państwowy ma przyszłość?

Kapitalizm państwowy, znany z Chin, jest skuteczniejszy niż socjalizm. Jednak gdyby próbowano wprowadzić go w Polsce, skończyłoby się to marnotrawstwem, korupcją i odejściem od liberalnej demokracji
Wesprzyj NK
Sekwencja wydarzeń, w pewnym uproszczeniu, była taka: kryzys finansowy lat 2007-2009 zanegował dotychczasowy ład kapitalistyczny, przez 30 wcześniejszych lat będący źródłem postępu i dostatku w całym świecie. W wielu krajach, zarówno wysoko rozwiniętych, jak i aspirujących do dobrobytu, towarzyszyła temu deprecjacja klasy średniej, wywołana zmianami technologicznymi i relatywnie niesprawiedliwym podziałem tworzonego bogactwa. W konsekwencji dość powszechne stały się postawy antyglobalizacyjne i populistyczne. Politycy z różnych opcji z ochotą zaczęli kanalizować te nastroje. Pojawiła się ideologia, a potem praktyka polityczna nowego nacjonalizmu, podsycająca nastroje ksenofobiczne, szukająca całego zła tego świata w działaniu „obcych” ‒ z jednej uchodźców czy imigrantów, a z drugiej – łupieżczych rynków finansowych i transnarodowych korporacji. Demagogiczni politycy szybko zrozumieli, że odpowiedzią na populistyczne i nacjonalistyczne nastroje społeczeństw...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

profesor ekonomii, kierownik Katedry Teorii i Historii Ekonomii w UMCS w Lublinie, badacz polskiej transformacji i prywatyzacji. Zajmuje się także relacjami państwo‒gospodarka we współczesnym świecie. Ostatnio opublikował (wraz z G. Kwiatkowskim) obszerną monografię pt. Przedsiębiorstwa państwowe we współczesnej gospodarce, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2018.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
5 257 / 26 000 zł (cel miesięczny)

20.22 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo