prof. Bogdan Góralczyk

Obok wskaźnika PKB, trzeba zacząć uwzględniać w kalkulacjach rozwoju ciągle rosnącą krzywą Keelinga, a więc wskaźnik stężenia gazów cieplarnianych w atmosferze. Póki nie jest za późno.

Marek Budzisz: „Przedłużanie konfliktu oznacza wykrwawianie się Rosji, oczywiście równoległe do wykrwawiania się Ukrainy. Taka sytuacja przybliża Rosję do strat w sprzęcie i w ludziach, których ona przez długie lata nie będzie w stanie odbudować”. Fragment książki „Wielka gra o Ukrainę”

Marek Budzisz: „Przyczyn obecnych wydarzeń należy szukać wśród kryzysu finansowego z 2008 roku, wycofania się USA z Bliskiego Wschodu oraz pamiętnego przemówienia Władimira Putina na konferencji w Monachium”

Związek między Chinami a USA silny i długotrwały, więc jego zerwanie staje się bolesne – dla obu stron. Do tego Xi Jinping ma dziś duże kłopoty

Unia Europejska trzeszczy w szwach w świetle narastających napięć. Staje się nieadekwatna do wyzwań nowej epoki. Przyczyną jest jej dwoistość

Wyłaniają się dwa bloki państw: liberalny, skupiony wokół USA, z Unią Europejską i Polską włącznie, i wschodni, skupiony wokół Chin. Pekin ma dużo większe problemy ze znalezieniem partnerów

Poprzednią merytokrację, też apodyktyczną i autorytarną, ale w mniejszym stopniu ideologiczną, zastąpiły „myśli Xi Jinpinga o socjalizmie w Nowej Erze”. Z twardej autokracji Chiny przechodzą w fazę totalitaryzmu

Na naszych oczach rodzi się Nowy Duopol, z jednym biegunem skupionym wokół USA, a drugim wokół Chin, jak dotychczas – przy wsparciu Rosji. Polska jednak nie powinna wylewać chińskiego dziecka z kąpielą

„Nowa zimna wojna” będzie inna od poprzedniej. Chiny i USA to naczynia mocno gospodarczo i handlowo połączone, w przeciwieństwie do Stanów i ZSRR. Kiedy i dlaczego obecni rywale się do siebie zbliżyli?

Wizyta Nancy Pelosi na Tajwanie jest ostrym wyzwaniem rzuconym władzom ChRL, w tym przywódczej roli Xi Jinpinga osobiście.

Gra toczy się przede wszystkim o Indie, Argentynę i Indonezję. Czy opowiedzą się raczej za BRICS i gremium wschodzących rynków, czy też za G7 i promowanymi przez nią interesami i wartościami?

Zapoczątkowana przez Trumpa strategiczna rywalizacja między Chinami a USA trwa w najlepsze. Nadrzędnym celem Xi Jinpinga stało się „połączenie Tajwanu z ojczyzną”, które jest nie w smak Amerykanom