Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Znowu w przyrodzie nam nie wyszło

Niebawem minie rok, od kiedy ministrem środowiska nie jest już kontrowersyjny Jan Szyszko. Jednak na Wawelskiej wciąż obecny jest jego duch
Wesprzyj NK
Polska przyroda wydaje się od lat być kulą u nogi rządzących. Na stanowisko ministra środowiska powoływano już różne osoby. Cześć z nich kompletnie nie znała się na powierzonym sobie temacie. Byli i tacy, jak minister Szyszko, z wykształceniem przyrodniczym, którego wizja zarządzania przyrodą była radykalna i czyniła przyrodę mu poddaną. Dobra nowelizacja Od 9 stycznia nie jest on jednak już ministrem środowiska. Co w tym czasie wydarzyło się w ochronie przyrody? Za niewątpliwy sukces należy uznać nowelizację prawa łowieckiego. Rzeczywistość w końcu zweryfikowała mit o tym, jakoby Polki i Polacy powszechnie akceptowali obowiązujący model łowiectwa. Zdecydowana większość respondentów pytanych w ramach badań opinii publicznej sprzeciwiała się udziałowi dzieci w polowaniach. Wielu przeciwników miał również trening psów myśliwskich na żywych zwierzętach....

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, doktor nauk humanistycznych, z wykształcenia historyk, politolog i dziennikarz. Miłośnik przyrody i Wileńszczyzny. Obecnie wspiera działania Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze i prowadzi Magazyn Poświęcony Przyrodzie natropie.tv [1]. Zajmuje się również tematyką afrykańską i interesuje bliskowschodnią, w kontekście niemuzułmańskich społeczności Bliskiego Wschodu.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo