Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Zawsze ceniłem Pana Bartłomieja za zdrowo rozsądkowe podejście do wielu spraw przy jedoczesnym pozostawaniu w głównym nurcie debaty i wnoszącym wiele interesujących tez do tej debaty. Ale ten podcast to totalna kompromitacja i mam wrażenie że powinien zawierać dopisek w stylu „artykuł sponsorowany”. Bardzo mi przykro ale brzmi on jak materiał wykonany na zlecenie. Myślę że tylko pelikany które łykają propagandę zaakceptują te manipulacje których dokonuje BR. Największą manipulacją jest wmawianie prof M tego że mówi o winie. Czytałem książki i wysłuchałem wielu jego wystąpień z ostatnich lat i nie ma tam nic o winie zachodu ! Tak więc BR wymyślił sobie chochoła którego potem atakuje. We wszystkich wystąpieniach M pojawia się oczywiście kwestia ekspandowanie NATO które ostatecznie zostało odebrane w Rosji jako zagrożenie egzystencjalnie co spowodowało taką a nie inną reakcje. Być może problemem jest to że w obecnej atmosferze propagandowej nawet takie postawienie sprawy budzi taki dysonans poznawczy który u Pana BR spowodował dopowiedzenie sobie tego czego M nie mówi wprost. Nie zgadzam się również tezą że M nie myśli realistycznie gdyż odwrócony Kissinger nie jest realistyczny. Jest to bzdurne postawienie sprawy gdyż realizm M polega na szukaniu optymalnych rozwiązań dla USA. Z tego punktu widzenia obecna polityka USA dociskania Rosji jest nie realistyczna gdyż swoim irracjonalizmem może doprowadzić do klęski – różnie rozumianej, czy to w kontekście różniącej miedzy czasie potęgi Chin czy też w kontekście ryzyka wywołania wojny jądrowej. Argumenty które przytacza BR na potwierdzenie braku realizmu dla opcji odwróconego K brzmią nie jak argumenty merytoryczne ale próbę usprawiedliwienia obecnej polityki usa. Kwestionowanie zbrodni – prawdę mówiąc nie spotkałem tego wątku w żadnej bardziej oficjalnej wypowiedzi. proszę podać namiary – chętnie się zapoznam. Z drugiej strony nie było żadnej niezależnej międzynarodowej komisji która by jakiekolwiek zbrodnie badała, tak więc M ma prawo mieć taką a nie inną opinie która w żaden sposób nie jest powiązana z jego tezami geopolitycznymi. Tak więc z mojego punktu widzenia, kogoś kto zna książki i publiczne wypowiedzi M uważam że podcast jest formą manipulacji mającą na celu dyskredytowanie tez prof M (wielokrotne podkreślanie kwestii „winy”, używanie często słowa „wpadka” itp) który ma odwagę głosić tezy niezgodne z obowiązującą mądrością etapu. Wszystkim myślącym samodzielnie polecam zapoznanie się z prawdziwymi tezami głoszonymi przez prof M. Pozdrawiam.
Nie, M. nie brakuje realizmu ws. Ukrainy. Po prostu jego „realizm” jest dość prymitywną teorią, którą można wyjaśnić tylko niektóre zdarzenia na świecie. Ukraina to przecież nie jest nowy przypadek w dziejach świata. To co się tam dzieje jest napędzane tym czym była napędzana Wiosna Ludów, rozpad Austro-Węgier na kraje narodowe, powstanie krajów bałtyckich czy Finlandii czy poszukiwanie niezależności prze kraje kolonialne. M. zachwyca Polaków bo prymitywnie i prosto tłumaczy dzieje świata. Taka teoryjka dla głupawych ludzików, których nie stać na wysiłek intelektualny. BR się w to wpisuje chyba?
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zjednoczona Europa miała stać się drugim obok USA biegunem świata i dać jej czołowym potęgom możliwość negocjacji z Waszyngtonem jak równy z równym. Rzeczywistość szybko sprowadziła te śmiałe plany na ziemię
Teza Trumpa, że „2 kwietnia 2025 r. jako dzień wyzwolenia na zawsze będzie zapamiętany i zmieni Amerykę”, jest tak samo prawdziwa jak ta, że uda mu się zakończyć wojnę w Ukrainie w 24 godziny. Nie należy więc ich rozumieć dosłownie
Jakkolwiek historia każdego narodu jest unikalna, to nasza zawiera w sobie niespotykane nigdzie indziej wzloty i upadki.
Po miesięcznym Tour de Europe Prezydent Nawrocki mógłby ze spokojem zebrać wszystkie karty i rzucić je na stół w Waszyngtonie, jasno dając znać, że to Warszawa a nie Berlin czy Paryż posiada aktywa i możliwości w Europie
Dwunastodniowa kampania wojenna Izraela, ostatecznie wsparta przez Stany Zjednoczone, zakończyła się na Zachodzie niezgrabną próbą stworzenia narracji adekwatnej do oczekiwań własnych elit ideologicznych. Tymczasem dla państw i narodów Bliskiego Wschodu wydarzenia te oznaczają przełomowe zmiany w regionalnym systemie bezpieczeństwa i stabilności.
Jesienią 2024 roku pisaliśmy w NK, że kryzys w Rosji rozpocznie się latem 2025 i będzie trwał do wiosny 2026. To właśnie się dzieje
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie