Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Trybunalska deska ratunku

Rząd znów traktuje Trybunał Konstytucyjny jako ostatnią deskę ratunku, próbując uniemożliwić dochodzenia odszkodowań za niekonstytucyjne rozporządzenia COVID-owe. Jednak tym razem „ratunek” może uderzyć głównie w polskich przedsiębiorców
Wesprzyj NK
O niekonstytucyjności lockdownu i wprowadzających go rozporządzeń napisano już wiele. Ograniczenia konstytucyjnych wolności wprowadzano poprzez rozporządzenia, z naruszeniem ustawy, na podstawie której je uchwalono. Sądy powszechne wydały już pierwsze wyroki, w których uchylały grzywny wymierzone na podstawie tych regulacji (np. kary za brak maseczki), uznając że przepisy, na podstawie których je wprowadzono, są niekonstytucyjne. Opozycja, media czy prawnicy chórem wskazywali, że należy wprowadzić stan klęski żywiołowej, który pozwoli uniknąć problemów z konstytucyjnością. Jednak to wywołało wielki i pozornie niezrozumiały sprzeciw obozu rządzącego. Wszyscy wiedzieli, że głównym argumentem stojącym za sprzeciwem wobec stanu klęski żywiołowej są wybory prezydenckie. Jego wprowadzenie doprowadziłoby do sytuacji, w której następcę Andrzeja Dudy wybieralibyśmy najwcześniej w sierpniu. Jednak politycy Zjednoczonej Prawicy jednym głosem mówili, że głównym...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”. Ekspert Centrum Analiz KoLibra. Naukowo zainteresowany prawem gospodarczym oraz tematyką związaną z ekonomiczną analizą prawa.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Trybunalska deska ratunku”

  1. Adrianos99 pisze:

    Super, że Pan zwrócił na to uwagę. Czy dla polskiego przedsiębiorcy drogą dochodzenia odszkodowania nie kończy się jednak na TSUE (lub innych sądzie UE)?

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo