Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Zbrodniom niemieckim można było zapobiec

Jeżeli dziś jako realiści mówimy, że należało zagryźć zęby i przyjąć ofertę niemiecką w 1939 r., to nie kierują nami zbrodnicze instynkty. Przeciwnie, chodzi nam o to, że można było uniknąć straszliwego dramatu okupacji Polski przez Niemców i przez Sowietów
Wesprzyj NK
W najnowszej książce pt. „Wołyń zdradzony” stawia pan tezę, że Armia Krajowa zdradziła Wołyń, nie pomagając Polakom mordowanym przez Ukraińską Powstańczą Armię. Pamiętajmy, że bazą dla partyzantki jest miejscowa ludność. Przed wojną Polaków na Wołyniu według oficjalnych spisów było niecałe 17%. Liczba ta uległa uszczupleniu w wyniku deportacji sowieckich oraz mobilizacji do Armii Czerwonej. Czy wobec tego taka pomoc w ogóle była możliwa ? W styczniu 1944 r. komendant AK na Wołyniu, pułkownik Kazimierz Bąbiński, ps. „Luboń”, wydał rozkaz o mobilizacji sił okręgu „Wołyń”. W jego rezultacie udało się zmobilizować tylko część miejscowych sił AK, a i tak pod bronią stanęło 6,5 tysiąca polskich żołnierzy. Powołano największą jednostkę w historii AK, czyli 27 Dywizję Wołyńską. Pokazuje to, że mimo statystyki,...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

polski publicysta historycznym. Pełni obowiązki zastępcy redaktora naczelnego tygodnika "Do Rzeczy" oraz redaktora naczelnego miesięcznika "Historia do Rzeczy". Autor licznych książek popularnonaukowych poświęconych polskiej historii m.in. "Pakt Ribbentrop-Beck" oraz "Obłęd 44" Ostatnio publikował książkę "Wołyń zdradzony, czyli jak dowództwo AK, porzuciło Polaków na pastwę UPA fot.: Rafał Guz

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

3 odpowiedzi na “Zbrodniom niemieckim można było zapobiec”

  1. Miłosz pasjonat historii pisze:

    Ciekawy wywiad , co do sojuszu z Niemcami to nurtuje mnie co by się stało z żydami gdyby niemcy do nas wkroczyli , a musieli chcąc walczyć ze Związkiem Sowieckim . Na to pytanie nikt nie jest wstanie do końca odpowiedzieć . Nie mniej w wielu kwestiach z Panem Piotrem się zgadzam.

  2. Paweł Kopeć pisze:

    Oczywiście, lecz PZ się znowu niestety myli naiwnie oraz infantylnie /a historyk!/ – po 1.09.1939 r. wszystko się zmieniło /nieaktualna opcja niemiecka/.
    Tu idzie o to, że losy państwa, narodu polskiego wcale nie muszą być fatalistyczne i tragiczne. Ot po prostu. Trzeba myśleć działać, ubezpieczać się. samemu. Być samodzielnym, suwerennym i przewidującym /vide obecnie niemiecka UE, czyli UE Niemiec i pod Niemce/.
    Por. choćby „Karierę Nikodema Dyzmy„ TD Mostowicza /przedwojenna powieść polska, także polityczna, również film/.

  3. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy pisze:

    Pan Piotr Zychowicz na podstawie Studnickiego i 1939 promuje tezę, że mamy teraz tylko 3 opcje – z Niemcami na Rosjan, z Rosjanami na Niemców – albo Rosjanie i Niemcy sprzymierzą się przeciw nam. W 1939 rzeczywiście tak było, bo inni gracze tak naprawdę się nie liczyli tu w naszym regionie. Dlatego sojusz Polski z UK i Francja był fałszywy – byliśmy „wystawieni” dla kupienia czasu. Ale teraz mamy 2022 – i Niemcy i Rosja bynajmniej nie są najsilniejsi w regionie. Mimo, ż ejuż sie dogadali co do likwidacji Polski – od szczytu Deauville 2010 i ogłoszenia „nowej lepszej unii euroazjatyckiej od Lizbony do władywostoku”. Dlatego rozważania o sojuszu z Niemcami przeciw Rosji nie mają żadnego sensu – Niemcy JUŻ się dogadały z Rosją i starają się zrealizować nowy pakt Ribbentrop-Mołotow – oczywiście będąc związani przez NATO i UE – więc głównie niekinetycznie – środkami finansowymi i możliwie w rękawiczkach KE i TSUE za rzekomą „niepraworządnośc” wziętą jako pretekst. Po pierwsze USA i Chiny to supermocarstwa z olbrzymimi wpływami i to one kołyszą Ziemią, USA maja projekcję siły [słabo konwencjonalnie – ale mocno strategicznie], a Niemcy nie są mocarstwem atomowym. No i styk państw z Rosją już nie jest słaby – od Arktyki po Morze Czarne [a nawet Kaspijskie z Azją Środkową] ma większe PKB od Rosji – a po sankcjach technologicznych na Rosję – także lepsze pole rozwoju technologicznego. To zupełnie, zupełnie inna sytuacja, niż w 1939. Bardziej nam się opłaca wykorzystać USA i budować sojusz z państwami Wschodniej Flanki NATO – oraz oczywiście z Ukrainą. Mam nadzieję, ze Pan Piotr zrozumie głębię swej pomyłki i publicznie rzecz „odkręci” – bo robi wiele szkód. PiS potyka się o własne nogi i razi przerostem fanfaronady patriotycznej nad budowaniem sprawności państwa – ale to Niemcy JUŻ ZDECYDOWAŁY o sojuszu z Kremlem – i dlatego tak się wiją po 24 lutego z nadzieją na „uspokojenie” i na powrót do „biznesu jak zwykle”. I Berlin nie zaprzestanie atakowania Polski wszelkimi sposonami, bo zwyczzajnie stoimy na drodze najpierw do pełnego scentralizowanego władztwa nad Mitteleuropą, a potem do wymarzonego supermocarstwa Lizbona-Władwostok. Wymiana rządu w Warszawie na spolegliwy Berlinowi wcale nie spowoduje uzdrowienia sytuacji – wręcz przeciwnie – Berlin wzmoże tylko wysiłki dla realnej likwidacji naszej suwerenności i demontażu Polski. To nie jest kwestia rządu w Warszawie – KAŻDY jest „zły” – dopóki Polska istnieje na poziomie funkcjonalnym. No chyba, że znów osadzą rządy posłusznych kompradorów, co to sami głoszą, że „polskość to nienormalność”, że „Polska istnieje tylko teoretycznie” itd. – i skrupulatnie będą robili demontaż Polski w ramach „maskirowki” zadekretowanego przez Berlin ideologicznego Kulturkampf 2.0. Zaznaczam – nie jestem fanem PiSu – ich rządy w kwestiach polityki zagranicznej, sprawności instytucjonalnej, ogólnie modernizacji państwa, nawet modernizacji WP, to ilustracja przysłowia „dobrymi intencjami piekło wybrukowane” i „nie pchaj się na afisz, jak nie potrafisz” – systemowego caratu wpatrzonej w „jedynie słusznego Prezesa” ekipy „miernych, biernych, ale wiernych” – niestety tzw. totalna opozycja to zwyczajni zdrajcy stanu.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo