Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Polska ponosi ogromne koszty wojennego kryzysu energetycznego w Europie. Na własne życzenie

Czy nasza suwerenność energetyczna faktycznie powinna polegać na kupowaniu kiepskiej jakości węgla z Kolumbii i Indonezji?
Wesprzyj NK
Dzisiaj już nikt nie ma wątpliwości, że manipulacje na rynkach surowców energetycznych w końcu 2021 roku służyły przygotowaniu Rosji do wojny. Z jednej strony Gazprom realizował dostawy zgodnie z kontraktami, z drugiej – wielkie magazyny gazu w Niemczech znajdujące się pod jego kontrolą pozostawały praktycznie puste. Ten prosty ruch miał zwiększyć skalę szantażu wobec rządów państw zachodniej Europy, a przede wszystkim Niemiec. Skutkiem ubocznym i dodatkowym bonusem miał być wzrost cen surowca służącego do finansowania wojny. Magazyny były puste, ale Gazprom mógł zwiększyć radykalnie dostawy „taniego” surowca. Tym bardziej, że lada chwila miał zostać otwarty Nord Stream II, dzięki któremu Europa miała być bezpieczna. Miało to służyć „rozsądnemu” podejściu do Ukrainy. Kolejny powód, by nie ponosić kosztów wspierania upadłego państwa...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Członek rady programowej Nowej Konfederacji. W latach 80-tych działacz opozycji antykomunistycznej w Ruchu Młodzieży Niezależnej i Ruchu Młodej Polski, jeden z założycieli Zjednoczenia Chrześcijańsko Narodowego, publicysta, przedsiębiorca i menadżer, w latach 2011 – 2016 Vice prezes i Prezes Stowarzyszenia Energii Odnawialnej, w latach 2016 – 2020 Vice Prezes i prezes Banku Pocztowego. Od 2023 roku prezes Rafako SA. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Wolności i Solidarności. Autor książek "Polska w nowym świecie" i  "Świat w cieniu wojny".

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
0 / 26 000 zł (cel miesięczny)

0.00 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Polska ponosi ogromne koszty wojennego kryzysu energetycznego w Europie. Na własne życzenie”

  1. Kamil pisze:

    Twierdzenie, że “Nieprawdą jest też, że energetyka jądrowa zapewnia pewną stabilność dostaw.” , a następnie wychwalanie OZE jest absurdalne. Jeżeli to jest argument przeciw, to OZE jest najmniej stabilnym źródłem energii. Energetyka jądrowa jest dość stabilna żeby podtrzymywać system. Oczywiście należy rozwijać OZE, bo jest to tania energia, ale niestabilna i dlatego należy stworzyć odpowiedni balans między źródłami energii. To, że Szwecja ma lepsze warunki do produkcji energii z OZE, to nie znaczy że w naszym kraju będzie to tak efektywne. Proszę nie powielać bzdur ekowariatów.

  2. Piasecka pisze:

    Nie rozumiem , dlaczego kupujemy węgiel w innych krajach skoro mamy w Polsce.
    Polskie kopalnie są zamykane.
    Dlaczego w Brukseli są tak beznadziejne prawa, kto do tego dopuścił, proszę o nazwiska, nie o ogólniki, proszę o tym głośno mówić. Ja pracuję jak miliony ludzi nie jesteśmy w stanie słuchać wszystkich obrad. Można w skrótach podać do informacji. Niech wreszcie skończą się te idiotyzmy z logbistami. Co oznacza PRODUKCJA nowych aut z bateriami, które nie robią nic oprócz kosztów i zbędnej produkcji i obowiązują tylko w Europie, Kto odpowie za te idiotyzmy, które można wyliczyć bez końca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo