Rakiet nie zasypiać w popiele

Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?

Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Polityka: dozwolone od lat 18

26.06.2014

Adam Kałążny

Włączamy się do wyścigu o poważne geopolityczne stawki, a w takiej rywalizacji nie można liczyć na sentymenty i reguły fair play. Dlatego właśnie z afery podsłuchowej musimy wyciągnąć wnioski. Kryzys wywołany ujawnieniem przez tygodnik „Wprost” poufnych rozmów najważniejszych ministrów polskiego rządu oraz szefa Narodowego Banku Polskiego wybuchł niemalże nazajutrz po obchodach 25-lecia pierwszych po wojnie demokratycznych wyborów. Jest on przy tym nie tylko ważnym wydarzeniem z zakresu bieżącej polityki, ale i dobrą okazją do tego, by zastanowić się nad miejscem Polski w świecie. Ocenić skalę zadań, jakie stoją przed polskimi władzami i kryteriami, według których powinniśmy je rozliczać. Gra o najwyższe stawki W tym kontekście życzyłbym sobie naturalnie, żeby ministrowie naszego rządu nie brali udziału w aferach podsłuchowych, ale jeśli...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Adam Kałążny

Na co dzień prawnik specjalizujący się w prawie podatkowym, ukończył Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Miłośnik podróży i spotkań z ciekawymi ludźmi. Pasjonat historii i kultury rosyjskiej. Poznaniak zamieszkały na warszawskiej Pradze.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %

Dołącz

Komentarze

2 odpowiedzi na “Polityka: dozwolone od lat 18”

nick pisze:

26 czerwca 2014 o 19:56

Przez takie brednie jak te w tym artykule zrezygnowalem z finansowania nowej konfederacji.
Jezeli autor nie widzi deptania konstytucji w dealu belki z sienkieiwczem, to nie mozna brac pod uwage jego analizy za rzeczowa.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
TRU pisze:

27 czerwca 2014 o 13:20

„(trzymanie czegoś w zanadrzu jako materiału do szantażu utraciło sens w momencie wybuchu afery medialnej).”

to jedno zdanie autora dyskwalifikuje a mając na uwadze deklarowana profesję sprawa zaczyna być dramatyczna.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć