Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Nabici w suplementy

Rozpoczęło się zarabianie na epidemii COVID-19. Zanim zdecydujesz się uderzyć w koronawirusa suplementami diety, pamiętaj, że są to substancje nieprzebadane pod kątem skuteczności klinicznej
Wesprzyj NK
Wartość polskiego rynku suplementów diety jest ogromna i wynosiła w 2017 roku 4,4 mld złotych. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, z suplementów korzysta 72 proc. Polaków. Aż 48 proc. stosuje je regularnie – jak wynika z raportu „Regulacja rynku suplementów diety”. Nie potrafimy jednak zwykle rozróżnić suplementu od leku i wierzymy, że ich skuteczność jest taka sama – 37 proc. Polaków uważa, że przechodzą one takie same testy skuteczności jak leki. Ufamy również, że standardy produkcji i nadzoru nad suplementami nie różnią się niczym od leków. Stanowisko takie ma połowa Polaków. Tymczasem suplementy to środki spożywcze, badane jedynie pod kątem bezpieczeństwa, nie skuteczności klinicznej. I choć wyglądają tak samo jak leki, a nawet obiecują te same efekty, to często są...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Stały współpracownik „Nowej Konfederacji”, ekspert ds. zdrowia, adiunkt w Collegium Medicum UWM w Olsztynie, doktor socjologii, członek Polskiego Towarzystwa Socjologicznego i Polskiego Towarzystwa Komunikacji Medycznej, wykładowca socjologii zdrowia i medycyny dla studentów kierunków medycznych. W swojej pracy naukowej podejmuje problemy komunikacji medycznej, technologii medycznych, jakości życia i funkcjonowania chorych na choroby rzadkie oraz zachowań zdrowotnych. Autor stałej rubryki „Klinika NK” o zdrowiu, geopolityce, technologii i nauce.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
11 158 / 29 500 zł (cel miesięczny)

37.82 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo