Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Interesy europejskie istnieją

Musimy się głęboko zastanowić, czy forsowanie Europy Ojczyzn jest właściwym rozwiązaniem z punktu widzenia polskiej racji stanu.
Wesprzyj NK
Musimy się głęboko zastanowić, czy forsowanie Europy Ojczyzn jest właściwym rozwiązaniem z punktu widzenia polskiej racji stanu Czy kryzys Unii Europejskiej może być rozważany z punktu widzenia kryzysu demokracji liberalnej? Po pierwsze, to nie jest jeden kryzys Unii Europejskiej, ale wiele kryzysów na terenie Unii Europejskiej. Jednym z nich jest przesilenie w ramach nurtu liberalnego, ale ja widzę to nieco inaczej. Cały proces rozpoczął się już w 2005 r., kiedy to Francuzi i Holendrzy odrzucili projekt wypracowanej już i gotowej unijnej konstytucji. Wtedy załamała się neofunkcjonalistyczna wizja integracji europejskiej, która zakładała, że zwieńczeniem procesu będzie jakaś nowa, ponadnarodowa formuła federacji. To załamanie sprawiło, że elity europejskie popadły w konfuzję, straciły azymut i zaczęły się coraz bardziej dzielić oraz spierać o...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

politolog i sinolog, profesor. Dyrektor Centrum Europejskiego UW w latach 2016-2020. Był również ambasadorem Polski na Filipinach, w Tajlandii oraz w dawnej Birmie w latach 2003-2008. Zajmuje się stosunkami międzynarodowymi we współczesnym świecie. Specjalizuje się w tematyce Chin. Bogdan Góralczyk pracował jako profesor wizytujący na zagranicznych uniwersytetach, w tym na terenie Chin i Indii. Autor wielu pozycji poświęconych Państwu Środka, w tym książki "Wielki Renesans. Chińska transformacja i jej konsekwencje" oraz "Nowy Długi Marsz. Chiny w erze Xi Jinpinga"
Członek zespołu Nowej Konfederacji. Zawodowo zajmuje się public relations, public affairs, media relations, fundraisingiem i koordynacją projektów. Pracowała dla agencji PR, polityków, organizacji pozarządowych i szkół językowych. Ukończyła filologię polską i nauczanie języka angielskiego na Uniwersytecie Warszawskim. Kilkukrotna medalistka Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

4 odpowiedzi na “Interesy europejskie istnieją”

  1. adam pisze:

    Nie dociera do mnie ta diagnoza.Przecież Niemcy ciążą ku Fed.Ros.i będą rozgrywać Polskę częściowo razem.Niewyraznie widzę wspólny tzw.”interes europejski”.Musielibyśmy podporządkować się Niemcom i możliwości realnego wzmocnienia się gospodarczego,jak również politycznego byłyby niemożliwe.Nowy projekt uniezależnienia się od rosyjskiego gazu połączony z reeksportem gazu uderza w Niemcy,nie mówiąc już o Fed.Ros.Projekt ten mógłby w wysokim stopniu wpłynąć na w.w.wzmocnienie się naszego państwa.Uważam,że te dwa państwa zrobiłyby prawie wszystko,by go storpedować(interwencje instytucji unijnych,lobbing,próby korupcji różnych osób i destabilizacji instytucji naszego państwa,działalność agentur wpływu itd.).

  2. „Lepszy w wolności kęsek lada jaki Niźli w niewoli przysmaki”. Polska musi współpracować gospodarczo z Niemcami i unią, bo rzeczywiście nasza gospodarka jest bardzo od nich uzależniona, ale absolutnie nie możemy sobie pozwolić na głębszą integracje z Unią Europejską. Na zachodzie Europy realizowany jest dokładnie odwrotny program od tego jaki realizowany jest w Polsce. Przecież nie możemy pozwolić sobie, żeby za cenę doraźnych korzyści gospodarczych Polskę dotknęły skrajne niekorzystne zjawiska społeczne, które trapią zachód, w właściwie są wywołane przez liberalno-lewicowe elity zachodu. Napływ tzw. uchodźców , stopniowa islamizacja, zastępowanie rdzennych mieszkańców, terror politycznej poprawności, szalejący bandytyzm, rozrost stref no-go, ograniczanie przywilejów socjalnych dla pracowników przy jednoczesnym sponsorowaniu „uchodźców”. Nie ma czegoś takiego jak interesy europejskie , a solidarność europejska leży na dnie Bałtyku , nazywa się Nord Stream. Tylko państwo narodowe jest gwarantem zapewnienia praw dla obywali Polski. Szczegółowo rozpisane scenariusze przyszłości Polski razem z konsekwencjami:
    https://thinktankpolska.blogspot.com/2017/07/polska-2050.html?view=classic

  3. Jaco pisze:

    Think Tank Polska moim zdaniem najważniejszym błędem w twoim rozumowaniu jak i całej koncepcji Europy Ojczyzn są twierdzenia typu: „Polska musi współpracować gospodarczo z Niemcami i unią, bo rzeczywiście nasza gospodarka jest bardzo od nich uzależniona, ale absolutnie nie możemy sobie pozwolić na głębszą integracje z Unią Europejską”. Otóż my musimy ale Niemcy w ramach Europy Ojczyzn jeszcze bardziej nic nie muszą że tak się wyrażę. Nasza obecność w silnej UE nie jest też żadną niewolą! Pozdrawiam.

  4. Jaco pisze:

    Think Tank Polska moim skromnym zdaniem najważniejszym błędem w twoim rozumowaniu jak i całej koncepcji Europy Ojczyzn są twierdzenia typu: „Polska musi współpracować gospodarczo z Niemcami i unią, bo rzeczywiście nasza gospodarka jest bardzo od nich uzależniona, ale absolutnie nie możemy sobie pozwolić na głębszą integracje z Unią Europejską”. Otóż my musimy ale Niemcy w ramach Europy Ojczyzn jeszcze bardziej nic nie muszą że tak się wyrażę. Nasza obecność w silnej UE nie jest też żadną niewolą. Nikt nas do niczego nie zmusza. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo