Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu? Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika
Białystok Berlinem Zachodnim XXI wieku
02.09.2020
Pytanie o to, jaka powinna być polityka Zachodu, a przede wszystkim Polski, wobec Białorusi jest zadawane niemal codziennie. Odpowiedzią powinna być delikatność
Kiedy oglądamy w telewizji protesty młodych Białorusinów, bardzo często zwracamy uwagę na mnóstwo młodych kobiet o niezwykle subtelnej urodzie. Jeszcze wyraźniej widać to, kiedy „na żywo” wędruje się po białoruskich miejscowościach. Cechą miejscowych dziewcząt jest jakaś trudna do zdefiniowania delikatność. I słowo „delikatność” wydaje mi się kluczowe, kiedy zastanawiamy się nad naszą polityką wobec Białorusi. Nie ostrożność, a właśnie delikatność. Przez media społecznościowe przetoczyła się niedawno bardzo ostra dyskusja pomiędzy politycznymi „romantykami” a „realistami” na temat tego, co powinniśmy robić w sprawie białoruskiej. Z jednej strony mieliśmy entuzjazm wobec masowego ruchu połączony z przekonaniem, że oto narodowe powstanie wprowadzi Białoruś do Unii Europejskiej. Najlepiej od jutra. Z drugiej obawę, że Aleksander Łukaszenka zapanuje nad sytuacją, tak jak czynić to zwykł...

historyk, dyplomata. Był m.in. dyrektorem Ośrodka Studiów Międzynarodowych Senatu, podsekretarzem stanu i głównym doradcą ds. zagranicznych w rządzie premiera Buzka, zastępcą redaktora naczelnego tygodnika “Wprost”. Ostatnio ambasador RP w Rydze i Erywaniu. Autor kilkuset publikacji na temat polskiej polityki zagranicznej i historii Polski w epoce międzywojennej.
Zobacz
04-16-2021 |
z prof. Radosławem Zenderowskim rozmawia Wojciech Stanisławski
Literaci zapisali pomysł na Europę Środkową na serwetkach
W kwestii pierwszeństwa w budowaniu Europy Środkowej na horyzoncie rysuje się nieusuwalne niemal napięcie między Polską a Niemcami. Mogę mieć tylko nadzieję, że to nie będzie konfrontacyjne