Atak Hamasu zaskoczył Izrael. Jak wpłynie na wojnę rosyjsko-ukraińską?

W sobotę, 7 października, świat przeżył kolejny szok. W szabat, tuż po zakończeniu święta Sukkot Izrael zaatakowały tysiące terrorystów z Hamasu, z obszaru strefy Gazy. Zaskoczenie było i jest ogromne. Nie z powodu samego ataku, ale dlatego, że Izrael kompletnie się tego nie spodziewał. Skala ataku pokazuje, że musiał on być przygotowywany miesiącami i to z istotnym wsparciem sił zewnętrznych. Palestyńczycy ze strefy Gazy zaatakowali partyzanckimi metodami z lądu i powietrza. Za pomocą tysięcy rakiet ostrzelali Izrael. Zaatakowali kibuce, mordując tam cywili i biorąc zapewne setki zakładników. Dlatego wprost szokujące jest, że wywiad izraelski nie przygotował państwa na taki atak. Narzucają się dwa wyjaśnienia, wzajemnie się uzupełniające. Pierwsze dotyczy porażki operacyjnej, a drugie – porażki strategicznej, której znaczenie przerasta politykę...