Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Świetny Tekst.
Powinni go przeczytać i wykuć na blachę obecnie rządzący, opornym czytać na siłę.
Pozdrawiam
Rzadki, względnie rozsądny głos w naszym piekiełku, śniącym sny o potędze i nastawionym na wymachiwanie szabelką przed nosem rosyjskiego niedźwiedzia. Niestety postulat zmiany sposobu myślenia dotyczy nie tylko polityków, ale także sporej części naszego społeczeństwa, któremu śni się wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną (z 50 białymi gwiazdami). Trzeba sobie jasno i wyraźnie powiedzieć, że w chwili obecnej największym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa, a nawet zagrożeniem dla naszej fizycznej egzystencji jako kraju i jako narodu są wojenne zapędy USA wobec Rosji http://fpif.org/natos-dangerous-game-bear-baiting-russia/ . Niestety nasze „elity” i co najgorsze także spora część społeczeństwa w ogóle tego nie dostrzega. Za to dostrzegają to sami Amerykanie http://www.informationclearinghouse.info/article44813.htm i widzą w nas nawet potencjalnych kandydatów do nagrody Darwina! https://pl.wikipedia.org/wiki/Nagrody_Darwina Jakiś czas temu natknąłem się na wspomnienia jednego z niemieckich uczestników manewrów NATO w okresie zimnej wojny http://www.nachdenkseiten.de/?p=33985#more-33985 . Wspomina on, że strategia NATO zakładała użycie taktycznej broni nuklearnej na terenie Niemiec. W tych manewrach NATO wygrało wojnę, ale Niemcy w jej wyniku przestały istnieć – na tysiące lat stały się skażoną nuklearnie pustynią. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że dzisiejszy obszar ewentualnych działań wojennych przesunął się z terenu ówczesnych Niemiec na teren Polski… Gwarantem naszego bezpieczeństwa nie jest wcale obecność na naszym terytorium amerykańskich wojsk, a tym bardziej amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Gwarantem jest nieskuteczność tej tarczy! Jak długo rosyjskie rakiety, a przynajmniej ich większość, będzie w stanie dolecieć do USA, możemy spać względnie spokojnie. Będą nam grozić „jedynie” kolejne kolorowe rewolucje i wojny asymetryczne na obrzeżach Rosji. Przestańmy też w końcu myśleć, że wojny są rodzajem katastrof naturalnych! Za każdą wojną stoją czyjeś interesy. Są zatem świadomie planowane i wywoływane! Po prostu się opłacają. A obecny pokój kosztuje już zbyt wiele https://pecuniaolet.wordpress.com/2016/03/03/pokoj-kosztuje-zbyt-wiele/ .
Rzadki, względnie rozsądny głos w naszym piekiełku, śniącym sny o potędze i nastawionym na wymachiwanie szabelką przed nosem rosyjskiego niedźwiedzia. Niestety postulat zmiany sposobu myślenia dotyczy nie tylko polityków, ale także sporej części naszego społeczeństwa, któremu śni się wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną (z 50 białymi gwiazdami). Trzeba sobie jasno i wyraźnie powiedzieć, że w chwili obecnej największym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa, a nawet zagrożeniem dla naszej fizycznej egzystencji jako kraju i jako narodu są wojenne zapędy USA wobec Rosji http://fpif.org/natos-dangerous-game-bear-baiting-russia/ . Niestety nasze „elity” i co najgorsze także spora część społeczeństwa w ogóle tego nie dostrzega. Za to dostrzegają to sami Amerykanie http://www.informationclearinghouse.info/article44813.htm i widzą w nas nawet potencjalnych kandydatów do nagrody Darwina https://pl.wikipedia.org/wiki/Nagrody_Darwina ! Jakiś czas temu natknąłem się na wspomnienia jednego z niemieckich uczestników manewrów NATO w okresie zimnej wojny http://www.nachdenkseiten.de/?p=33985#more-33985 . Wspomina on, że strategia NATO zakładała użycie taktycznej broni nuklearnej na terenie Niemiec. W tych manewrach NATO wygrało wojnę, ale Niemcy w jej wyniku przestały istnieć – na tysiące lat stały się skażoną nuklearnie pustynią. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że dzisiejszy obszar ewentualnych działań wojennych przesunął się z terenu ówczesnych Niemiec na teren Polski… Gwarantem naszego bezpieczeństwa nie jest wcale obecność na naszym terytorium amerykańskich wojsk, a tym bardziej amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Gwarantem jest nieskuteczność tej tarczy! Jak długo rosyjskie rakiety, a przynajmniej ich większość, będzie w stanie dolecieć do USA, możemy spać względnie spokojnie. Będą nam grozić „jedynie” kolejne kolorowe rewolucje i wojny asymetryczne na obrzeżach Rosji. Przestańmy też w końcu myśleć, że wojny są rodzajem katastrof naturalnych! Za każdą wojną stoją czyjeś interesy. Są zatem świadomie planowane i wywoływane! Po prostu się opłacają. A obecny pokój kosztuje już zbyt wiele https://pecuniaolet.wordpress.com/2016/03/03/pokoj-kosztuje-zbyt-wiele/ .
Artykuł do poważnej DYSKUSJI…
Bardzo dobrze, zwłaszcza ostatnie zdanie, dziękuję.
Bardzo dobrze, zwłaszcza ostatnie zdanie…..
Nadal snijcie sny o potedze. Wiekszosc Polakow chce zyc spokojnie nawet pracujac w Niemczech. Co dla mnie za roznica tam szklany sufit i wieksza kasa a tu w kraju i szklany sufit i nedza.
Sami sobie budujcie nowa wieksza Polske bo wiekszosc zwykłych obywateli wcale jej nie chce. Dosyc maja lozenia przez lata na szwejow, mundurowych itp.
Mi sie Polska kojarzy z bieda, biurwami i ciaglymi problemami. Ja w nia po prostu nie wierze…
„Jeremiasz” ja ci się nawet nie dziwię, gorzej z tym, że ci co ciągną z polskiej państwowości spore profity też w nią nie wierzą.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Artykuł z miesięcznika:
Wojna na Ukrainie może zakończyć się jedynie na jeden z dwóch sposobów: albo Ukraińcy stracą wolę oporu z powodu ogromnych strat i wewnętrznego kryzysu politycznego, albo problemy ekonomiczno-demograficzne pogrążą Rosję
Czy szczyt BRICS w Kazaniu był tryumfem Rosji? Kto zginął w ataku w Turcji? Czy Gruzja odejdzie od autorytaryzmu?
Izrael osiągnął już zwycięstwo taktyczne oraz operacyjne nad Hamasem. Obecna faza wojny skupia się na niwelowaniu strategiczno-wojskowych możliwości organizacji. Aby to osiągnąć, konieczne jest zlikwidowanie rozległych tuneli pod Gazą
W obliczu rosyjskiej ofensywy i wielkich strat, Ukraina staje przed wyzwaniem: walczyć dalej czy szukać pokoju? Zachód sugeruje kompromisy, które mogą zmienić losy wojny
Od użycia broni jądrowej przeciw Polsce do wasalizacji Moskwy przez Pekin. Scenariusze są różne – na każdy z nich Warszawa musi się przygotować
Modele SI mają większą łatwość w eskalowaniu wojny kinetycznej do poziomu wojny nuklearnej niż ludzie. Jednak są też najważniejszą szansą rozwojową, także dla Polski
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie