Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Uniwersalny dochód podstawowy to nie socjalizm

Z bezwarunkowym dochodem gwarantowanym eksperymentuje się w Finlandii czy USA. Indie chcą wprowadzić go na skalę ogólnokrajową. To idea, którą powinni wspierać nawet wolnorynkowcy
Wesprzyj NK
Z bezwarunkowym dochodem gwarantowanym eksperymentuje się w Finlandii czy USA. Indie chcą wprowadzić go na skalę ogólnokrajową. To idea, którą powinni wspierać nawet wolnorynkowcy Przejrzałem artykuły amerykańskich libertarian na temat idei dochodu gwarantowanego, której jest Pan propagatorem. Zgodnie z nią każdy obywatel miałby bezwarunkowo otrzymywać co miesiąc od państwa ustaloną kwotę. Spodziewałem się totalnej krytyki, a tu niespodzianka: niektórzy z nich, np. Matt Zwolinski z University of San Diego, są jej zwolennikami. Wypada się cieszyć, chociaż do libertarian mi daleko... Ich poparcie wynika jednak z wyrachowania. Sądzą, że jeśli dochód gwarantowany zastąpi zwykłą politykę socjalną, zmniejszą się wydatki państwa. Mają rację? Rozdawanie pieniędzy ludziom to droga do oszczędności budżetowych? Nie do końca. Nie można wprowadzić dochodu gwarantowanego jednego dnia i...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Brytyjski ekonomista, specjalista w zakresie rynku pracy, profesor University of London

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

5 odpowiedzi na “Uniwersalny dochód podstawowy to nie socjalizm”

  1. rgr pisze:

    Masakra, ten człowiek to zwykły faszysta. Pieniądze za nic? Coś takiego nie istnieje,. To zerwanie na tych co pracują, i dystrybucja przy pomocy inflacji. A przy okazji totalne uzależnienie od systemu. W Szwajcarii przynajmniej nie owijania w bawełnę i powiedzieli ze w Basic income chodzi o zerwanie związku między pieniądzem i praca. Zatem, jak będzie się ustalać struktura cen? Centralnym sterowaniem i przemocą, jak za Sowietów u nas.

  2. rgr pisze:

    Uzupełnię bo moze troche chaotycznie wyszło. W Szwajcarii bylo referendum w sprawie dochodu gwarantowanego, ale ze Szwajcaria bogata, to tam nikt nie sprzedawał bajek o walce z biedą, tylko o zerwaniu związku pieniądz-praca.

    Podatkowanie spadku to tez kretynizm, ludzie poswiecaja większosc zycia aby zabezpieczyć swoje dzieci. To jest absolutnie podstawowy mechanizm sterujacy kazdego zyjacego gatunku. Usuniecie tego to śmierc społeczeństwa/gatunku. Facet chce zastapic wszystkie motywatory odgornym sterowaniem i uzaleznieniem od panstwa. To jest stara komunistyczna/faszystowska utopia. Nic bez panstwa, nic przeciw panstwu. Po co maja życ ci ludzie, ktorzy nic od siebie nie dadza, tylko beda konsumowac owoce cudzej pracy i wspolne zasoby?

    W dochodzie podstawowym chodzi WYŁĄCZNIE o kontrole społeczenstwa przy pomocy elektronicznych walut. Pamiętacie Państwo „Limes Inferior”?

  3. Marcin pisze:

    Chciałbym usłyszeć odpowiedź na pytanie, w czym jest to lepsze od odwrotnego podatku dochodowego (negative income tax) promowanego przez Miltona Friedmana. Tego typu zapomoga zniechęca do pracy tylko trochę, a także zapewnia bezpieczeństwo i równocześnie jest istotnie tańsza od dochodu podstawowego.

  4. Anarchol pisze:

    No, faszysta to może nie:-), ale zdeklarowany socjalista. W końcu proponuje zaledwie inny sposób redystrybucji. Czyli socjalizmu.
    Dyskusja z nim powinna zostać natomiast przerwana w momencie postulatu opodatkowania spadków, a w chwili deklaracji, że spadki są amoralne, bo powinnismy wszyscy zaczynać z równymi szansami – kaftan bezpieczeństwa. Apage, satanas!

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo