Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Rolnik zderza się z pociągiem

Nie ma zwyczaju, by po świeży produkt wysokiej jakości wybierać się na targowisko. U nas na targowisku kupi Pani chiński plastik
Wesprzyj NK
We Francji w każdym sklepie można za grosze kupić dobry cydr. A w Polsce, która jest królestwem jabłek, nie... To dlatego, że mamy zupełnie inne przepisy. Mówimy o dwóch krajach w tej samej Unii Europejskiej, ale działających na zupełnie innych zasadach. To są kompletnie inne realia. Francuski sadownik może spokojnie wyprodukować taki cydr, może go wstawić na półkę, sprzedać. Ma o wiele łatwiej pod względem biurokratycznym. U nas pokutuje postkomunizm: wszystko, co nie jest dozwolone, jest zabronione, a już w szczególności dotyczy to produkcji alkoholu, która podlegała wyłącznemu monopolowi państwowemu. Jeśli spojrzymy na inne kraje, nie tylko Unii Europejskiej, to zobaczymy, że tam jest zupełnie inaczej. Na Bałkanach rolnik może wyprodukować rakiję, własne wino, może je legalnie sprzedać. Austriak po...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Radny Województwa Lubelskiego, wiceprezes Lubelskiego Stowarzyszenia Miłośników Cydru
Członek zespołu Nowej Konfederacji. Zawodowo zajmuje się public relations, public affairs, media relations, fundraisingiem i koordynacją projektów. Pracowała dla agencji PR, polityków, organizacji pozarządowych i szkół językowych. Ukończyła filologię polską i nauczanie języka angielskiego na Uniwersytecie Warszawskim. Kilkukrotna medalistka Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
12 095 / 29 500 zł (cel miesięczny)

41.00 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Rolnik zderza się z pociągiem”

  1. akagubu pisze:

    Wlochy to jest kraj w ktorym najbardziej widac rzemioslo doprowadzone do perfekcji oraz cale regiony ktore czerpia z tego od lat. Temat ktory poruszyliscie wymaga relatywnie niskich nakladow do zastosowania w zasadzie tylko woli rzadzacych a reszta ruszy oddolnie. Wraz z roznorodnoscia lokalnych produktow oraz ich jakoscia wspomoze to znacznie turystyke, ktora kuleje jesli chodzi o ich klasyczne destynacje jak Francja, Egipt czy Maroko a turysci szukaja nowych ciekawych kierunkow.
    Trzeba dojsc do prezydenta z odpowiednia iloscia podpisow, to on podczas kampanii wspominal o tym problemie, trzeba pamietac ze rolnicy to slabo wyksztalcona klasa spoleczna i slabo obecna w mediach, samym rolnikom bedzie dosc ciezko sie przebic z tym tematem.
    Temat jest rokujacy trafil na podatny rzyzny grunt.

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo