Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
Równie dobrze można napisać, że pacjent ma nowotwór, ale problemem jest diagnoza lekarza.
Zazwyczaj bywają odmienne punkty widzenia, czasem trafne a czasem takie sobie. Problem zdaje się tkwić w horyzontach wiedzy i mentalności wypowiadającego się. A z tym już jest zdecydowanie różnie. Co zostało pokazane. Nie jestem takimi poglądami zachwycony. NYT jest jednak czytany…
Polska już jest postrzegana na Zachodzie jako kraj „niepasujący” do do niego. Przez zachodnią prasę bardzo często przewijają się teksty świadczące o tym. Wystarczy wyguglować, lub wpisać odpowiednie hasło w przeglądarki. Do tego dochodzi straszliwa prowincjonalność naszych „elit politycznych”. Polska nie jest poważnym partnerem. Nawet z Ukrainą spieprzyliśmy relacje. PiS ciągnie Polskę w dół, świat nam umyka. To jest nasze główne wyzwanie. Twierdzenie, że tekst mało, jeśli w ogóle, znanych publicystów cokolwiek pogorszy lub zmieni jest prowincjonalną (niestety) naiwnością.
Bardzo trafna opinia Jaremy Piekutowskiego. Niezależnie od oceny działań obecnej ekipy rządzącej (a bynajmniej nie musi być ona jednoznacznie i oczywiście negatywna w każdym aspekcie), namawianie Zachodu do odcinania Polski kordonem sanitarnym – w aktualnej sytuacji geostrategicznej – w najlepszym wypadku jest przejawem wyrządzania tejże Polsce „niedźwiedziej przysługi”. Aż się prosi zacytować poetę, skądinąd nie z mojego panteonu poetyckiego: „są w ojczyźnie rachunki krzywd, których obca dłoń też nie przekreśli…”. Wygląda na to, że zwalczany niegdyś zawzięcie „symetryzm”, którego jedną z ikon była Karolina Wigura, zmęczył się swoim imperatywem rozsądku ponad emocjami. I znowu przypomina się poeta (nieco inny): „Odwaga staniała, rozum podrożał”.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nowa polityka celna wcielana w życie w USA ma za zadanie wzmocnienie tamtejszej gospodarki. Autorzy tej nowej strategii nie ukrywają, że może się to odbyć kosztem gospodarek nawet bliskich sojuszników, w tym europejskich
USA i Chiny zmierzają ku wojnie handlowej. Ameryka zawiesza najnowszą partię podwyżek ceł, ale taryfy są obecnie i tak najwyższe od dwóch pokoleń. Chiny sprzedają za granicę swoje samoloty pasażerskie. Mjanma wychodzi z izolacji. Niemcy mają nową koalicję rządową. Trwa wojna w Gazie. Waszyngton i Teheran negocjują w Omanie. Co jeszcze wydarzyło się na świecie w ubiegłym tygodniu?
USA nie wycofują się z roli globalnego hegemona ani nie zaszywają się za oceanem w duchu izolacjonizmu. Wręcz przeciwnie – dążą do przeformułowania ładu międzynarodowego na własnych warunkach
USA nakładają dodatkowe cła i tym samym zmieniają zasady światowego handlu. Z kolei Pekin utrzymuje presję na Tajwan i blokuje sprzedaż aktywów portowych. Liberalna sędzia zwycięża wybory w Wisconsin. Polska negocjuje nowy traktat z Francją i Wielką Brytanią. Marine le Pen nie traci nadziei na prezydenturę. Co jeszcze wydarzyło się na świecie w ubiegłym tygodniu?
Amerykańska administracja dyskutuje tajne plany na Signalu. Trwają bombardowania Jemenu i walki w Gazie. Papierowe porozumienia Ukraina–Rosja. Chiny i USA chwalą się kolejnymi technologiami wojskowymi i podwójnego zastosowania. Świat przygotowuje się na cła Waszyngtonu.
Putin przeciąga negocjacje pokojowe, a świat z niepokojem obserwuje dalszy rozwój sytuacji. Mimo propozycji zawieszenia broni ze strony USA, Rosja nie jest skłonna do ustępstw. Czy Ukraina może liczyć na trwały pokój?
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie