Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Nierówności blokują Polaków

Moim zdaniem współczynnik nierówności dochodowych Giniego może być w Polsce o 10-30 proc. wyższy, niż się uważa, co sytuowałoby nas w okolicy państw bardziej nierównych, np. Bułgarii i Rumunii.
Wesprzyj NK
Stefan Sękowski: Dwie główne opowieści o polskim kapitalizmie mówią, że był to wielki sukces, lub że żyjemy w krwiożerczym kapitalizmie, który wpędził nas w nędzę. Która jest prawdziwa? Dr hab. Michał Brzeziński: Chyba żadna. Obie te skrajne wizje są wykoślawione. Powiedziałbym, że jest umiarkowany, ale jednak sukces. Nie wiem, czy ktoś na poważnie twierdzi, że to jest tylko porażka i mamy przez to same problemy. Gdy czyta się różnych lewicowców, np. z okolic Partii Razem, można taki wniosek wyciągnąć. Jeśli ktoś tak na poważnie twierdzi, to przesadza. Uważam, że nasza polska transformacja to sukces, oczywiście z różnymi problemami. Ekonomia uczy, by porównywać rzeczywistą sytuację, np. polską w danej chwili nie do ideału, tylko do realnych alternatyw, do tego, co zostało...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

doktor habilitowany nauk ekonomicznych. Adiunkt na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie uczy historii ekonomii, ekonomii politycznej oraz ekonomii ubóstwa i nierówności. Współpracownik naukowy Instytutu Badań Strukturalnych. Zainteresowania badawcze dotyczą pomiaru ubóstwa i nierówności w kategoriach dochodów, majątku, zdrowia i szczęścia, a także ekonomii otyłości, naukometrii i in. Autor kilkudziesięciu publikacji naukowych.
Politolog, dziennikarz, tłumacz, współpracownik Polskiego Radia Lublin. Pisze doktorat z ekonomii i finansów w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Publikował i publikuje też m.in. w "Gościu Niedzielnym", "Do Rzeczy", "Rzeczpospolitej", "Gazecie Wyborczej", "Tygodniku Powszechnym" i "Dzienniku Gazecie Prawnej". Tłumaczył na język polski dzieła m.in. Ludwiga von Misesa i Lysandera Spoonera; autor książkek "W walce z Wujem Samem", "Żadna zmiana. O niemocy polskiej klasy politycznej po 1989 roku", "Mała degeneracja", współautor z Tomaszem Pułrólem książki "Upadła praworządność. Jak ją podnieść". Mąż, ojciec trójki dzieci. Mieszka w Lublinie.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Jedna odpowiedź do “Nierówności blokują Polaków”

  1. Prof. LOst pisze:

    Nie podejmujecie Panowie tematu np.upolitycznienia gospodarki, upartyjnienia etatyzacji, konsekwencji przyjęcia strategii wstrząsowej Sachsa i jej skutków (do dzisiaj) na rozwój gospodarczy Polski A i B, bezkrytyczne podejście do naszego członkostwa w Eurokołchozie (od 5 lat więcej dopłacamy niż bierzemy). Jechałem tydzień temu do Jeleniej Góry szynobusem (stawał w każdej pipiduwie). I powiem Wam, moja ocena jest miażdżąca. W wielu miastach nie rewitalizuje się kamienic, a budynki publiczne (bo na to daje UE), stan chodników, jezdni, infrastruktury komunalnej jest jak w Burkina Fasso. Gdzie jest pytam się kasa unijna? Na co jest przeznaczana? Tym się zajmijcie, bo to istny kryminał!

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo