Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Na jakich zasadach Polska powinna współpracować z Chinami?

Australia – stabilny i ważny sojusznik USA – rozwija stosunki z Państwem Środka w dziedzinach, w których jest ono liderem rynku. Warszawa może wziąć przykład z Canberry
Wesprzyj NK
Sytuacja wydaje się jasna. Dekadę temu rywalizacja chińsko-amerykańska o światowy prymat weszła w ostrą fazę. Polska jest sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, a nasze relacje z Waszyngtonem w ostatnich latach uległy dalszemu pogłębieniu w konsekwencji wojny ukraińskiej.   Lista rozbieżności  Rzeczpospolita stała się centrum logistycznym amerykańskiej pomocy dla broniącego się państwa, jednym z istotnych kupców amerykańskiego uzbrojenia oraz odbiorcą dostaw LNG z USA. Baza w Redzikowie jest częścią „tarczy antyrakietowej”, funkcjonalnie podobna do instalacji rozbudowywanych w Azji Wschodniej, które stanowią sól w oku chińskiego przywództwa.   Z kolei poprzez zakupy surowców energetycznych i sprzedaży materiałów podwójnego zastosowania Chiny mają decydujący wpływ na utrzymanie rosyjskiej machiny wojennej. Te dwa państwa – wedle deklaracji przywódców – łączy przyjaźń „bez granic”, a Moskwa i Pekin...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

dr Krzysztof Marcin Zalewski – współzałożyciel Instytutu Boyma, redaktor „Tygodnia w Azji” i „Azjatech”. Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie (2009), doradca marszałka Sejmu RP (2009-2010), pracownik Biura Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta RP (2010-2014) oraz Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej (2014-2016). Pasjonat turystyki kajakowej, pływania i siatkówki. Twitter: @KMZalew
Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo