Wpisz kwotę, którą chesz przekazać na rzecz NK
“Nie ma innej demokracji niż demokracja liberalna. Jak nie będzie wolności słowa to będzie znaczyło, że nie ma już niczego ratować. Ta choroba zaczyna się dużo wcześniej” – stwierdza dr Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podczas debaty “Demokracja liberalna w odwrocie”.
Czy ograniczanie wolności słowa to jedyny sygnał początku końca demokracji?
Joshua Kurlantzick, pisząc swoją książkę w 2013 roku, zawarł w niej obserwacje dotyczące scenariuszy rozwoju ustroju demokratycznego na świecie. W jaki sposób jego predykcje zweryfikował rok 2022? Co, w kontekście demokracji, uświadomiła nam wojna na Ukrainie? Na te oraz wiele innych pytań, Autor udzielił odpowiedzi podczas pierwszej debaty Nowej Konfederacji w 2023 roku!
9 stycznia spotkaliśmy się w kultowym Klubie Hybrydy, aby poruszyć temat dotyczący fundamentów, na jakich oparty jest świat, w którym żyjemy. W dyskusji udział wzięli:
Chcesz więcej? Zorganizuj kolejne spotkania wspólnie z nami! Jakościowa dyskusja i odwaga myślenia wymaga sojuszników. Potrzebujemy Twojego wsparcia, aby móc dostarczać kolejnych ambitnych treści! Wspieraj NK!
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
"Od zeszłego roku ma już miejsce nowy etap tej zimnej wojny i on składa się z kilku czynników: jeden to wojna ukraińska, a drugi to wyklarowanie linii politycznej administracji Bidena wobec Chin, która początkowo była w miarę jasna w słowach, ale niejasna w czynach. Teraz wiemy już dużo więcej." - czy chińsko-amerykańska rywalizacja zmierza do eskalacji?
"To nie jest polityka rządu - w przypadku Francji musimy mówić jednak o polityce prezydenta. To jest jeden z problemów, z którym styka się dziś Francja, że osobowość prezydenta w dużej mierze odpowiada również za zawirowania tej polityki" - mówi amb. Tomasz Orłowski
Chiński interes na Bliskim Wschodzie to spokój w regionie. Chiny chcą w pewnym sensie zająć miejsce Stanów Zjednoczonych, ale nie jako hegemon, tylko posługując się hasłem "ekonomia, głupcze!" - mówi Leszek Ślazyk. Czy Chiny zdominują Bliski Wschód?
"Powiem szczerze, że nie jestem przyzwyczajony do postrzegania Niemiec w kategoriach prowizorki, a to, co dzieje się w Niemczech w ciągu ostatnich 12 miesięcy to jest kompletna prowizorka." - mówi red. Piotr Maciążek. Czy niemiecka polityka gospodarcza znalazła się na zakręcie?
Zapisz się na listę mailingową i wybierz, na jaki temat chcesz otrzymywać alerty:
Login lub e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie