Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Czy Polska poradzi sobie z wielonarodowością? – Budzisz, Ziemkiewicz

Agresja Rosji wzmocniła patriotyzm Ukraińców, ale też dramatycznie zmieniła strukturę narodowościową Polski. Czy dojdzie do zbliżenia między Polakami i Ukraińcami? Czy możemy wykształcić tożsamość opartą o wspólną historię? Jak powinno zareagować polskie państwo?

Wszystko jest wojna. Rosyjska kultura strategiczna - ksiazka Marka Budzisza

W debacie udział biorą:

  • Marek Budzisz – analityk Strategy & Future, współpracownik „Nowej Konfederacji”, ekspert ds. Rosji i postsowieckiego Wschodu,
  • Rafał Ziemkiewicz – publicysta „Do Rzeczy”, pisarz, autor m.in. „Myśli nowoczesnego endeka”.

W roli prowadzącego Bartłomiej Kwapisz (Nowa Konfederacja).

Materiał dostępny również na serwisach streamingowych:

google-podcasts           apple-podcasts           Anchor

Świat intelektualny – od uniwersytetów po media – nie nadąża dziś za gwałtownymi przemianami rzeczywistości politycznej, gospodarczej i społecznej, opisując je za pomocą kategorii z poprzednich epok. To zasadniczo obniża jakość rządzenia, które musi rozstrzygać dylematy przy użyciu wiedzy dostępnej w danej chwili. Deficyt tej ostatniej zwiększa ryzyko decyzji błędnych lub wręcz katastrofalnych, jak również – dominacji fałszywych ideologii. Polski dotyczy to w stopniu szczególnym, ze względu na trudne położenie geopolityczne i słabość intelektualną (uniwersytetów, mediów, think tanków).

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

4 odpowiedzi na “Czy Polska poradzi sobie z wielonarodowością? – Budzisz, Ziemkiewicz”

  1. Paweł Kopeć pisze:

    Pytanie retoryczne…?!

  2. Paweł Kopeć pisze:

    Ps. Jak i problem?!

  3. PI Grembowicz pisze:

    Do zalęknionego RAZ! /z wieloletnią sympatią/
    Unia polsko – ukraińska, ekonomiczna, finansowa i gospodarcza de facto istnieje już od wielu lat. Ukraińcy od dawna pracują w Polsce /np. na strefach ekonomicznych i innych ciężkich zajęciach/, i to za Polaków często siedzących na wyłudzonych rentach z ZUS-u i zasiłkach, płacą podatki /ZUS!/ i utrzymują polską gospodarkę. Gdyby nie oni, dawno byśmy padli. Taka jest smutna i gorzka prawda o współczesnej Polsce i Polakach.

  4. bolo pisze:

    Uchodźcy mają wrócić do domu,skoro są uchodźcami .Inną sprawą jest co robią zdrajcy z elit politycznych i czy Polacy będą dalej siedzieć na gwoździu udając że to masaż. Po prostu jesteśmy bierni . Wstyd. Jeżeli będzie bunt to oni będą musieli wrócić.
    To jak żyje się Ukraińcom w Polsce i co oni myślą,Czy nie mają trosk ? Jak im przychylić nieba .
    To pytanie frapuje mnie od rana do wieczora .To państwo ma być dla wszystkich tylko nie dla Polaków. W Polsce jawnie dyskryminuje się Polaków
    Tego tym łajzom ,renegatom i zdrajcom nigdy nie zapomnimy . Czy nas ktoś się pytał, czy my tu ich chcemy i to w takiej ilości ? Czy w ogóle chcemy imigracji do Polski ? Nie . To jedno z kluczowych dla tożsamości i przyszłości państwa i narodu pytań, nigdy nie zostało zadane .Nie są w uni a mogą się tu osiedlać ? Ano mogą .Jestem pewien że w referendum 70 procent powiedziałby nie .A 95 procent takich stwierdzeń będzie gdy przyjdzie kryzys i kłopoty .Mówi się nam że brakuje rąk do pracy i nie ma kto pracować na emerytów. Podam przyklad Japoni .Mają najstarsze społeczeństwo na świecie i zero imigracji .Jedno z najbogatszych państw świata daje sobie świetnie radę. Obalili mit o nisko płatnych pracach,których nikt nie chce wykonywać. Sprzątaczki czy śmieciarze są dobrze opłacani bo ludzie o wyższych dochodach muszą się dzielić,aby te prace były wykonane. Można ??? Ano można. Te wszystkie montownie, które nie płacą podatków, niech zabiorą sobie Niemcy czy Francuzi razem z Ukraińcami .Nie ma nadwyżki pracy nad podażą pracowników , tylko świadoma polityka korporacyjna czyli globalistyczna .Przedsiębiorcom ma się nie opłacać zatrudnianie pracowników lokalnych, a przez to nie mogą dobrze płacić,dlatego pseudo media krzyczą o braku rak do pracy.Przecież prawo jest tak skonstruowane aby było tak jak jest. Te same kancelarie , które doradzają korporacjom jak nie płacić podatków piszą dla rządu ustawy podatkowe .oraz wszystkie te dotyczące całego życia społeczno-gospodarczego, Nie to nie żart,to fakt . To świadome robienie tu Bangladeszu i to dosłownie . Te fabryki tu, to montownie bez zaplecza intelektualnego i w ogóle by ich nie tu było ,gdyby nie fakt nie płacenia podatków i niskich kosztów pracy poprzez sprowadzenia tu taniej siły roboczej . Czyli mamy taki schemat : Sejm – łapówka- odpowiednie prawo -brak podatków- niskie płace = emigracja Polaków i imigracja wszystkiego co zdoła tu przepłynąć,przyjechać,przelecieć czy przypełznąć.Tak zatrzymuje się wzrost pensji ,czyli de facto powoduje wyjazd osób obrotnych za granice .Dla reszty są zasiłki i tak oto kreuje się sztucznie braki na rynku pracy .Tak zwany brak rak do pracy to w większości mit .Nie mowie tu na przykład o służbie zdrowia który wydaje się wyjątkiem od tej reguły ale nawet on jest regułą ,gdzie za nasze pieniądze uczy się lekarzy dla mieszkańców europy zachodniej .Plusem tego jest dla zainteresowanych graczy destabilizacja Polski i to w niedalekiej przyszłości poprzez nasiedlenie tu proniemieckiej ludności ukraińskiej ,która w krótkiej perspektywie spowoduje konflikt wewnętrzny w Polsce .A to dopiero początek tak zwanych uchodźców do Polski .Po nich przyjdzie Azja i Afryka ,czyli cale to szczęście muli kulti ,które maja na przykład Francuzi czy tępi Szwedzi .Państwo monoetniczne jest darem od Boga i wielkim przywilejem. Obcy w państwie do w dalszej perspektywie chaos ,problemy społeczne , napięcia narodowosciowe i rozmywanie, a w końcu zatracenie tożsamości narodowej przez część tegoż narodu .Problemy przyjdą a my się o nie prosimy na własne życzenie.Tak w końcu obudziły się w wymarzonej Francji czy Szwecji,ale już nad Wisłą gdzie dla odprężenia po ciężkim oczekiwaniu na zasiłek pali się samochody są strefy no to zone, a zlewaczałe bezmuzgie społeczeństwo mówi tak jak w jednym z wywiadów pewna znaną pani : multikultularizm to normalność i wspaniałe doświadczenie. Nic tylko strzelić w łeb .Pytanie tylko komu ? Im czy sobie

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo