Nie masz czasu na zapoznanie się z całością artykułu?
Wystarczy, że klikniesz ikonę „oznacz artykuł do przeczytania później”. Wszystkie zapisane publikacje znajdziesz w profilu czytelnika

Afryka – ostatni bastion rosyjskich wpływów

Dla afrykańskich autokratów Moskwa jest wygodnym partnerem, jednak wielu z nich bez mrugnięcia okiem porzuci dobre relacje z Rosją na rzecz rosnących w siłę Chin
Wesprzyj NK
Rosyjska inwazja na Ukrainę była swoistym sprawdzianem dla budowanej od lat narracji o potężnych wpływach Moskwy na świecie. Przeprowadzone na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ głosowanie obnażyło prawdziwy układ sił. Prezentowana przez wielu analityków wizja budowanej siatki wpływów gospodarczo-politycznych okazała się doskonale skonstruowanym złudzeniem. Jedynym regionem, w którym Kreml posiada wpływy, pozostaje Afryka. Wśród afrykańskich sojuszników jedynie autorytarna Erytrea otwarcie sprzeciwiła się potępieniu rosyjskiej agresji na Ukrainę, jednak wiele państw kontynentu wstrzymało się od głosu. Papierowy niedźwiedź Łatwo ulec złudnemu wrażeniu, że Kreml posiada ogromne wpływy gospodarczo-polityczne w Afryce Subsaharyjskiej. Koncentrując się na przynoszących ogromne zyski sektorach, takich jak przemysł naftowy czy górnictwo, Rosjanie nie działali w imię wielkiej strategii. W przeciwieństwie do Chin nie mają możliwości ani funduszy, by zaangażować...

Chcesz uzyskać darmowy dostęp do całości materiału?

Zaloguj się do swojego konta lub utwórz nowe konto i zapisz się do newslettera

Publicysta specjalizujący się w zagadnieniach dotyczących polityki, kultury i historii Afryki Subsaharyjskiej oraz Azji Środkowej. Stały współpracownik portalu konflikty.pl. Publikował między innymi na łamach portali geopolityka.net, histmag.org oraz czasopisma "As-Salam". Współpracował przy polskim wydaniu książki "Tłumacz z Darfuru" Daouda Hariego. Prywatnie mąż, ojciec, miłośnik astronomii i lingwistyki.

Nasi Patroni wsparli nas dotąd kwotą:
9 717 / 26 000 zł (cel miesięczny)

37.37 %
Wspieraj NK Dołącz

Komentarze

Dodaj komentarz

Zobacz

Zarejestruj się i zapisz się do newslettera, aby otrzymać wszystkie treści za darmo